Poszukiwacze złota zabili żandarma

Fot. ilustr
Fot. ilustr
REKLAMA

W Gujanie żandarm ze specjalnej jednostki grup interwencyjnych GIGN został zabity podczas operacji przeciwko nielegalnym poszukiwaczom złota. 35-letni funkcjonariusz został zastrzelony w Dorlin, w sercu Gujany Francuskiej. Był ojcem dwójki dzieci.

Żandarm brał udział w operacji walki z nielegalnymi kopalniami złota. To 35-letni podoficer żandarmerii, który był wysłany do Gujany na wspólną misję z armią francuską. Duże akcje likwidacji nielegalnych miejsc wydobycia złota są regularnie przeprowadzane przez wojsko i żandarmerię w ramach operacji „Harpia”.

REKLAMA

Operację taką podjął jeszcze Nicolas Sarkozy w 2008 roku. Paryż uznał, że zawiesza wydobywanie złota w Gujanie jako szkodliwe dla środowiska i niszczące tamtejsze tereny. Jednak tylko w 2022 roku francuskie władze skonfiskowały blisko 59 kilogramów służącej do wydobycia rtęci i 5 kilogramów wydobytego już złota. Zajęto też 50 ton sprzętu, 30 000 litrów paliwa, 12 km rur, sześć kruszarek, 90 generatorów, 37 quadów, 15 motorówek.

Garimpeiros (termin określający nielegalnych brazylijskich poszukiwaczy złota w Gujanie) jednak nie rezygnują. Według lokalnych ekspertów, nielegalni górnicy wydobywają w Gujanie około 10 ton złota. Akcje żandarmerii specjalnie ich nie odstraszają, a raczej spowodowały, że sami się zbroją. Złoto okazuje się magnesem przyciągającym ciągle nowych amatorów tego kruszcu.

Zabity funkcjonariusz – w towarzystwie dwóch innych żandarmów z GIGN, czterech żołnierzy armii i pielęgniarki – został wysłany helikopterem do lasu w celu przeprowadzenia operacji infiltracyjnej. W sobotę, tuż przed godziną 6 rano (czasu lokalnego) grupa została zaatakowana przez uzbrojoną bandę. Doszło do ostrej wymiany ognia.

Prezydent Emmanuel Macron w komunikacie prasowym wyraził „wielkie wzruszenie” i oddał hołd „odwadze i pamięci podoficera, który zginął od ostrzału”. Był funkcjonariuszem od 2009 r., a w oddziale GIGN w Cayenne służył od 2019 roku.

Źródło: Valeurs

REKLAMA