Mecz Polska – Czechy był totalną porażką biało-czerwonych. Trener Fernando Santos musi wprowadzić zmiany, by polski zespół był w stanie odzyskać honor w starciu z Albanią. Selekcjonerowi zależy przede wszystkim na większej motywacji u piłkarzy.
O zmianach przed meczem Polska – Albania pisze redakcja Sport.pl. Redaktorzy nie ukrywają, że część ich informacji pochodzi z przecieków, ale część to ich własne pomysły na nowe ustawienie.
„Przystawiliśmy ucho do dość szczelnie zamkniętych drzwi reprezentacji Polski, przeanalizowaliśmy przegrany mecz z Czechami, próbowaliśmy też wejść w głowę Fernando Santosa, ale – co tu ukrywać – na niektórych pozycjach po prostu zgadywaliśmy” – czytamy.
Portal podejrzewa, że Santos „wymieni ostatecznie czterech zawodników”. Mowa tu m.in. o kontuzjowanym Matty Cashu. „Robert Gumny, który zmienił kontuzjowanego Casha już na początku meczu w Pradze, najprawdopodobniej z konieczności dostanie kolejną szansę” – czytamy. „I choć pewnie Portugalczyk jeszcze w poniedziałek w nocy będzie rozmyślał nad wystawieniem na tej pozycji Przemysława Frankowskiego, to stawiamy, że ostatecznie skrzydłowego Lens rozpisze na lewej obronie, na której zagrał w drugiej połowie przeciwko Czechom”.
Sport.pl podejrzewa, że Santos pozostawi na bramce Wojciecha Szczęsnego. Dalej redakcja pisze, że „Jakub Kiwior w Pradze rozegrał najgorszy z dotychczasowych meczów w reprezentacji i zwolni miejsce dla Bartosza Salamona lub Pawła Dawidowicza”.
Czy Portugalczyk rzeczywiście postawi na zmiany tego typu? A może wszystkich zaskoczy? Tak czy inaczej – zmiany są potrzebne, bo w ostatnim meczu Polacy pokazali się z najgorszej możliwej strony, a przecież grają m.in. za pieniądze podatników…