
– To są zdrajcy polskich interesów! Kaczyński, Morawiecki i Ziobro. To za decyzjami tego rządu, ich skutkami są właśnie te rozporządzenia UE! – mówił podczas konferencji Konfederacji prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki.
Decyzją Unii Europejskie od 2035 roku na terenie wspólnoty nie będzie można kupić samochodu spalinowego. Konfederacja oskarża rząd PiS o to, że nie interweniował odpowiednio w tej sprawie. Konfederaci żądają, by Mateusz Morawiecki podał się do dymisji.
– Ta decyzja jest wyrazem totalizmu klimatycznego UE. Ta decyzja jest wyrazem obłędu biurokratów z Brukseli – mówił podczas konferencji Robert Winnicki.
– Mateusz Morawiecki powinien natychmiast podać się do dymisji i powinien stanąć przed Trybunałem Stanu – dodał.
Narodowiec twierdzi, że polski premier „już w 2020 roku zgodził się de facto na zakaz sprzedaży samochodów spalinowych”. Z kolei Bartłomiej Pejo z Nowej Nadziei zauważył, że obecnie samochody wciąż są niezbędne najuboższym Polakom.
– Ta decyzja to przede wszystkim uderzenie w najbiedniejszych Polaków, Polaków, którzy mieszkają w miastach powiatowych, często na wsiach – powiedział polityk.
Samochody, którymi poruszają się obecnie ci Polacy, są, zdaniem Pejo, warte 5-10 tys. złotych. Tymczasem samochody elektryczne mogą kosztować nawet ponad 100 tys. złotych.
– Za 12 lat infrastruktura ładowania samochodów elektrycznych w miastach, powiatach, w małych wioskach, właśnie tam gdzie będzie konieczność również korzystania z tych aut, nie będzie dostosowana – dodał polityk.
Pejo nawiązał także do ostatniego pożaru samochodu elektrycznego w Tuchomiu – zwracając uwagę na bezpieczeństwo kierowców.
– Wystarczy spojrzeć 2 dni temu – pożar samochodu elektrycznego na Kaszubach, który gasiło, uwaga, 16 zastępów straży pożarnej przez 21 godzin – przypomniał polityk.
O pożarze samochodu elektrycznego na Kaszubach pisaliśmy szerzej: Pożar elektryka w Tuchomiu. 16 zastępów straży pożarnej i 21-godzinna akcja gaśnicza [FOTO]
Cała konferencja: