Korespondent „Wall Street Journal”, Ewan Gierszkowicz, został zatrzymany w Moskwie w związku z podejrzeniami o szpiegostwo na rzecz amerykańskiego rządu.
Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej przekazała w czwartkowym komunikacie, że pracownik amerykańskiego „Wall Street Journal” został zatrzymany w związku z podejrzeniami o szpiegostwo.
W komunikacie czytamy, że Gierszkowicz miał zbierać informacje „stanowiące tajemnicę państwową o działalności jednego z przedsiębiorstw rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego”.
Zatrzymany reporter to 32-latek, który ma amerykańskie obywatelstwo. W Moskwie dziennikarz pracował od 6 lat.
Sprawę zatrzymania Gierszkowicza skomentowała już rzecznika Kremla rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych – Maria Zacharowa.
– To, co pracownik amerykańskiej edycji The Wall Street Journal robił w Jekaterynburgu, nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem – stwierdziła.
– Niestety, to nie pierwszy raz, kiedy status »korespondenta zagranicznego«, wiza dziennikarska i akredytacja są wykorzystywane przez cudzoziemców w naszym kraju do tuszowania działalności, która nie jest dziennikarstwem – podkreśla dalej rzeczniczka.
– To nie pierwszy znany człowiek Zachodu złapany za rękę (na nielegalnych działaniach – red.) – dodała polityk.