Rosjanie nieco się cofnęli na froncie donieckim. Aktywizują się na innych kierunkach

Rosyjscy żołnierze. Zdjęcie ilustracyjne. (Zdj. PAP/Leszek Szymański)
Rosyjscy żołnierze. Zdjęcie ilustracyjne. (Zdj. PAP/Leszek Szymański)
REKLAMA

Wojska Rosji na kierunku donieckim wycofały się z niektórych pozycji – powiedział w niedzielę przedstawiciel armii ukraińskiej Ołeksij Dmytraszkiwski. Inny rzecznik armii Serhij Czerewaty powiedział, że Rosjanie aktywizują się na kierunku łymanskim i kupiańskim.

Rosjanie wycofali się z niektórych pozycji na kierunku donieckim i teraz armia ukraińska przygotowuje pozycje w celu prowadzenia działań obronnych – powiedział Dmytraszkiwski, przedstawiciel wojskowych służb prasowych Ukrainy.

REKLAMA

Zastrzegł jednak, że Rosjanie wciąż prowadzą działania szturmowe w rejonie Awdijiwki, Marjinki i Karliwki. W nocy przeprowadzili dziesięć ataków. „Wszystkie działania szturmowe wroga odbyły się bez wsparcia techniki, tylko w jednym wypadku wróg użył dwóch czołgów” – powiedział Dmytraszkiwski.

Poinformował także, że na południu kraju, na kierunku zaporoskim Rosjanie prowadzą prace fortyfikacyjne.

Rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk armii ukraińskiej Serhij Czerewaty powiedział ze swej strony, że Rosjanie aktywizują się na kierunku łymanskim i kupiańskim (przy granicy obwodów charkowskiego i ługańskiego na wschodzie Ukrainy). Zapewnił, że oddziały ukraińskie zatrzymały próby postępów rosyjskich w tym rejonie.

Wypowiedzi przedstawicieli armii przekazał portal ZN.UA. Czerewaty mówił wcześniej, że na kierunku łymanskim i kupiańskim Rosjanie stosują inną taktykę niż podczas szturmu Bachmutu (obwód doniecki), w większym stopniu używając sprzętu opancerzonego.

REKLAMA