Rosyjskie zakłady przemysłu zbrojeniowego realnie zostały przestawione na tryb wojenny, aby zaspokoić potrzeby wojsk walczących na Ukrainie.
Państwowy koncern Rostec poinformował, że produkcja amunicji wzrosła kilkakrotnie, a w przypadku niektórych typów produktów znacznie więcej.
Rostec inwestuje dziesiątki miliardów rubli w modernizację i ponowne wyposażenie fabryk produkujących specjalne chemikalia i komponenty do amunicji.
Przedsiębiorstwa rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego pracują praktycznie całą dobę, by wyprodukować broń na wojnę na Ukrainie.
Latem zmieniono ustawę „O obronie”, umożliwiając władzom wprowadzenie specjalnych środków ekonomicznych, w tym zmianę trybu i warunków zatrudnienia poza ustalonymi godzinami pracy, w nocy, w weekendy i święta wolne od pracy.
W listopadzie prezydent Włodzimierz Putin zażądał zwiększenia ilości produkowanego sprzętu wojskowego i poprawy jego właściwości oraz podkreślił, że kraj i rząd dają wszystko, o co prosi armia, więc wojsko nie ma żadnych ograniczeń w finansowaniu.
W 2023 roku w budżecie federalnym na obronę narodową zarezerwowano 3,472 bln rubli. P. Sergiusz Szojgu nakazał podwoić produkcję amunicji precyzyjnej. W ocenie szefa resortu obrony, zakład Taktyczne Uzbrojenie Rakietowe posiada niezbędne rezerwy, zaplecze produkcyjne i wykwalifikowanych specjalistów, by spełnić to zadanie.
Tekst ukazał się w segmencie Postęp w Świecie w numerze 13-14 (2023) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.