W Księstwie Andory odbyły się wybory. Kampania przed głosowaniem koncentrowała się na kwestiach gospodarczych i społecznych. Ustępujący premier Xavier Espot obiecywał „kontynuacją” swojej polityki i… wygrał.
Szef rządu Xavier Espot i jego centroprawicowa koalicja wygrali wybory parlamentarne w księstwie, które odbyły się w niedzielę 2 kwietnia. Jego Partia Demokratyczna zdobyła 32,38% głosów. Socjaldemokraci Pere Lopeza zajęli dopiero trzecie miejsce z wynikiem 21,12%.
Niespodzianką jest drugie miejsce partii, która powstała zaledwie rok temu i nosi nazwę Concordia. Kandydaci partii Zgody otrzymali 21,5%.
Obecna koalicja rządząca kieruje Księstwem już od dwunastu lat. Xavier Espot został wybrany na szefa rządu w 2017 r., ale będzie rządzić jeszcze przez cztery lata. Jego Partia Demokratyczna zdobyła bezwzględną większość 16 radnych generalnych (deputowanych) na 28 członków Rady, jednoizbowego parlamentu księstwa.
Premier Espot obiecywał realizować programy społeczne, zwłaszcza w zakresie mieszkalnictwa. Mieszkańcy Andory mocno narzekali na gwałtowny wzrost czynszów i spekulacje na rynku handlu nieruchomościami.
W programei wyborczym premier zapowiadał także, że „zdywersyfikuje gospodarkę, w której turystyka przynosi 40 proc. PKB”. Usunięta z listy „rajów podatkowych” w 2009 roku Andora straciła spore dochody, a teraz stara się przyciągać zamożnych ludzi atrakcyjną polityką podatkową.
Księstwo Andory ma wyjątkową specyfikę. Krajem rządzi dwóch „współ-książąt” pełniących honorową rolę. Są to prezydent Republiki Francuskiej i biskup Urgell, hiszpańskiego miasta położonego nieopodal Księstwa.
https://twitter.com/elsmatins/status/1642775161282744320?s=20
Źródło: AFP
