Lewicowa „imprezowiczka” idzie na „urlop”. Lider centroprawicy obiecuje, że „doprowadzi kraj do dobrego stanu”

Sanna Marin
Sanna Marin. / Foto: Wikipedia, FinnishGovernment, CC BY 2.0
REKLAMA

„To wielkie zwycięstwo. Dostaliśmy mandat od suwerena. Finlandię trzeba doprowadzić do dobrego stanu, a cel jest jeden: uporządkować fińską gospodarkę” – powiedział lider liberalno-konserwatywnej Koalicji Narodowej (KOK) Petteri Orpo. Jego partia wygrała niedzielne wybory.

Koalicja Narodowa uzyskała 20,8 proc. głosów. Jej lider Orpo w latach 2015-2019 kierował resortem spraw wewnętrznych, a następnie finansów. Jest zwolennikiem cięć i bilansowania budżetu. Jego partia zyskała, będąc nie tylko alternatywą dla dotychczasowej lewicowej polityki, ale także dzięki „fali NATO”.

REKLAMA

Przez dekady było to jedyne ugrupowanie parlamentarne, które opowiadało się za przystąpieniem do Sojuszu (w najbliższych dniach Finlandia, po trwającym niespełna rok procesie akcesyjnym, ma oficjalnie zostać przyjęta do NATO). KOK będzie mieć 48 mandatów w 200-osobowym parlamencie.

Drugie miejsce w wyborach zajęła narodowo-konserwatywna Partia Finowie (PS) zbierając nieco ponad 20 proc. „To nasz najlepszy wynik w historii” – podkreśliła przewodnicząca Riikka Purra. Po raz pierwszy partia ta otrzymała ponad 40 mandatów w Eduskuncie. Liderka Finów otrzymała osobiście najwięcej głosów w skali całego kraju – ponad 42 tys., wyprzedzając nawet popularną premier Sannę Marin (ponad 35 tys.).

Socjaldemokraci tracą władzę, ale też mają powody do satysfakcji. Ich partia otrzymała więcej głosów niż w poprzednich wyborach. Na SDP zagłosowało 19,9 proc. Finów. Przełoży się to na 43 miejsca w parlamencie. Cztery lata temu socjaldemokraci wygrywali wybory z 17,7 proc. poparciem (40 mandatów).

Wyborców straciły pozostałe partie rządowe. Na najważniejszego dotychczasowego koalicjanta SDP – partię Centrum Finlandii (KESK) zagłosowało 11,3 proc., na Zielonych (VIHR)- 7 proc., na Sojusz Lewicy (VAS) – 7,1 proc., a na Szwedzką Partię Ludowa (RKP)- 4,3 proc.

Koalicję utworzą zapewne KOK i Partia Finów, ale do większości zabraknie im kilku głosów i muszą poszukać koalicjanta.

Źródło: PAP

REKLAMA