Niemiecka turystka padła ofiarą próby gwałtu pod… Wieżą Eiffla

Fot. Ilustr. Flaga Francji i wieża Eiffela Fot. Twitter Macron
Fot. Ilustr. Flaga Francji i wieża Eiffela Fot. Twitter Macron
REKLAMA

Niemiecka turystka uniknęła gwałtu w nocy z soboty 1 kwietnia na niedzielę 2 kwietnia w Paryżu tylko dzięki interwencji ulicznego sprzedawcy. Rzecz wydarzyła się u podnóża Wieży Eiffla, ale na szczęście ofiara miała siłę i okazję krzyknąć, co zaalarmowało ulicznego sprzedawcę.

Niby mało znacząca historia, ale ilustrująca jak nawet miejsca turystyczne i do niedawna uznawane za bezpieczne ,stają się „strefami bezprawia”. Napastnik okazał się obywatelem… Mołdawii. W dodatku był pijany. Dla równowagi dodajmy, że uliczny sprzedawca, który uratował turystkę alarmując policję, był… Pakistańczykiem.

REKLAMA

Sprzedawca, który usłyszał krzyk Niemki zaalarmował patrol policji. Na widok funkcjonariuszy niedoszły gwałciciel próbował uciekać. Ci dogonili go i doprowadzili do aresztu. Ofiara napadu została odnaleziona kilka metrów dalej i była w stanie ciężkiego szoku.

Niemiecka turystka opowiedziała funkcjonariuszom o przebiegu napadu. Mężczyzna podszedł do niej i próbował nawiązać rozmowę. Zaoferował jej napicie się wina, a kiedy odmówiła, napastnik już bez „gry wstępnej” brutalnie obalił ją na ziemię i usiadł na niej okrakiem, próbując ją całować. Turystce udało się krzyknąć, a ciąg dalszy był już dla szukającego pod więżą Eiffla przygód Mołdawianina niezbyt przyjemny.

Nie był to, niestety odosobniony przypadek. Dwie siostry z Brazylii miały w tym samym miejscu mniej szczęścia. Zostały zgwałcone przez dwóch mężczyzn w lutym tego roku. Z kolei we wrześniu 2022 roku, turystka z Kanady została tutaj porwana, a później zgwałcona.

Źródło: Valeurs

REKLAMA