Niechęć Janusza Korwin-Mikkego do socjalistów jest wszystkim dobrze znana. Założyciel Najwyższego Czasu! i współzałożyciel Konfederacji postanowił wyjaśnić w swoich mediach społecznościowych, skąd się ona bierze.
Janusz Korwin-Mikke mówi o swojej nienawiści do socjalistów już od kilku dekad. Nie jest to temat, który mógłby jeszcze kogokolwiek zaskoczyć.
Tym razem jednak polityk użył ostrego sformułowania, stwierdzając, że socjaliści są ludźmi tylko „w sensie biologicznym”.
Zdaniem Korwin-Mikkego lepsi są już złodzieje, bo oni mają chociaż świadomość tego, że to, co robią jest złe.
Poseł Konfederacji twierdzi, że socjaliści nie pasują do naszej kultury i są „ogniwem pośrednim między zwierzęciem a człowiekiem”.
„Złodziej uznaje, że kradzież jest ZŁEM, należy więc do naszej cywilizacji. Socjalista – nie! Socjalista narusza świętość własności prywatnej – więc naszą cywilizację neguje. Jest „człowiekiem” tylko w sensie biologicznym; jest ogniwem pośrednim między zwierzęciem, a człowiekiem” – napisał w swoich mediach społecznościowych były prezes partii KORWiN (obecnie Nowa Nadzieja Sławomira Mentzena).
Złodziej uznaje, że kradzież jest ZŁEM, należy więc do naszej cywilizacji. Socjalista – nie! Socjalista narusza świętość własności prywatnej – więc naszą cywilizację neguje. Jest "człowiekiem" tylko w sensie biologicznym; jest ogniwem pośrednim między zwierzęciem, a człowiekiem. pic.twitter.com/ZshpHrqq7T
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) April 5, 2023
