
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski – duchowny obrządku ormiańskiego, działacz opozycji z czasów PRL, poeta, a obecnie prezes charytatywnej Fundacji im. Brata Alberta – jest zawiedziony wspólnym przemówieniem Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego na Zamku Królewskim.
Ksiądz Isakowicz-Zaleski jest bardzo zaangażowany w kwestię ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej, czyli ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach.
Dwa dni przed wizytą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce ormiański duchowny zadał za pośrednictwem mediów społecznościowych pytanie Andrzejowi Dudzie:
„Czy Pan i Pański przyjaciel Zelensky, oprócz wzajemnych uścisków, spotkacie się z Rodzinami Ofiar Ludobójstwa Polaków, aby ich wysłuchać i odpowiedzieć na pytania w sprawie pochówku pomordowanych krewnych? Przecież tyle razy to Pan obiecywał” – mogliśmy przeczytać na Twitterze księdza.
Po wizycie kijowskiego polityce w Warszawie ks. Isakowicz-Zaleski nie ukrywa rozczarowania. Kwestia wołyńska nie została poruszona.
„W długim i emocjonalnym wystąpieniu Prezydent Andrzej Duda nie zająknął się ani słowem o potrzebie pochówku pomordowanych Polaków i poległych żołnierzy Wojska Polskiego na Ukrainie. Jego obietnice składane od 8 lat znów okazały się ułudą. No cóż, dziś Wielka Środa. Wniosek nasuwa się sam” – napisał ponownie na Twitterze, udostępniając swój poprzedni wpis.
W długim i emocjonalnym wystąpieniu Prezydent @AndrzejDuda nie zająknął się ani słowem o potrzebie pochówku pomordowanych Polaków i poległych żołnierzy #WojskoPolskie na 🇺🇦. Jego obietnice składane od 8 lat znów okazały się ułudą.
No cóż, dziś Wielka Środa. Wniosek nasuwa się sam https://t.co/b2FJvVqwFC— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) April 5, 2023