Ukraina, po raz pierwszy od rozpoczęcia wojny, zaczęła oficjalnie atakować cele położone na terenie Federacji Rosyjskiej. Ukraińcy zapewniają, że są to uderzenia wyprzedzające.
W sieci pojawiły się pierwsze nagrania, na których widać, jak Ukraińcy atakują rosyjskie pozycje na terenie Rosji. Wideo opublikował na swoim kanale na Telegramie dowódca garnizonu w Charkowie Serhij Melnyk.
Ukraińcy mieli zaatakować pozycje Rosjan w miejscowości Czapowka w graniczącym z Ukrainą obwodzie biełgorodzkim.
Ekspert niemieckiego „Bilda”, Julian Ropke, ocenił, że Ukraina zdecydowała się ta tzw. atak wyprzedzający, który uniemożliwił Rosjanom ostrzał rakietowy Charkowa.
W ocenie Niemca tym nagraniom Ukraina dała znać swoim zachodnim sprzymierzeńcom, że radzi sobie dobrze i może dokonywać nawet tego typu ataków.
– Przez wyprzedzające uderzenia na terytorium Rosji Ukraina pokazuje, że działa coraz pewniej i nie pozwoli już dyktować Zachodowi, jak ma się bronić – powiedział Ropke.
Zdaniem niemieckiego eksperta jest to też dowód, że armia rosyjska, mimo gróźb o krwawym odwecie, nie radzi sobie z działaniami Kijowa.
Украинская артиллерия отработала обнаруженную разведкой 4-го харьковского пограничного отряда технику и личный состав оккупантов, который оборудовал новые позиции#Украина #Харьков #Ukrainе #Kharkiv #RussiaIsATerroristState #UkraineRussiaWar pic.twitter.com/YWP2kmEG2I
— sergio (@SerDer_Daniels) April 3, 2023