Władza trzyma się mocno, Hołownia za Konfederacją. Najnowszy sondaż poparcia partii politycznych

Posłowie w Sejmie po przyjęciu uchwały uznającej Rosję za państwo sponsorujące terroryzm wraz z poprawką PiS.
Posłowie w Sejmie po przyjęciu uchwały uznającej Rosję za państwo sponsorujące terroryzm wraz z poprawką PiS. / foto: screen YouTube: Sejm RP
REKLAMA

Wybory parlamentarne coraz bliżej, a to oznacza, że ze zwiększoną częstotliwością możemy spodziewać się sondaży poparcia partii politycznych. W jednym z nich na czele niezmiennie pozostaje partia rządząca, a w Sejmie znalazłoby się sześć ugrupowań. Jak rozkładają się wyniki?

Najnowszy sondaż przeprowadziła pracownia Social Changes na zlecenie portalu wpolityce.pl.

REKLAMA

Według opublikowanych wyników, gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, Prawo i Sprawiedliwość wraz z przystawkami (Solidarna Polska, Republikanie) mogliby liczyć na 37 proc. poparcia badanych. Odsetek popierających władzę nie zmienił się od poprzedniego badania.

Koalicja Obywatelska i przystawki (Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni) cieszą się poparciem na poziomie 29 proc. Oznacza to spadek o 1 pp. względem poprzedniego badania.

Na podium plasuje się Lewica, która zyskała najwięcej, bo 2 pp., co oznacza, że 11 proc. wskazało na Czarzastego, Biedronia i spółkę. Na Konfederację zagłosowałoby 8 proc. badanych (bez zmian), a na Polskę 2050 Szymona Hołowni – 7 proc. (również bez zmian).

Powyżej progu wyborczego znalazło się jeszcze PSL z wynikiem 5 proc. (bez zmian), a poniżej Kukiz’15 z 1 proc. (-1 pp.). 0 proc. badanych zadeklarowało głosowanie na Porozumienie (również bez zmian), a 2 proc. – na inne ugrupowanie.

Zamiar udziału w wyborach, gdyby odbywały się one w najbliższą niedzielę, zadeklarowało 63 proc. respondentów, z czego 48 proc. „zdecydowanie” wzięłoby udział w głosowaniu, a 15 proc. „raczej” wzięłoby udział. Brak takiego zamiaru zadeklarowało 30 proc., z czego 18 proc. „zdecydowanie” nie wzięłoby udziału w wyborach, a 12 proc. „raczej” nie wzięłoby udziału. 7 proc. nie umiało ocenić, czy wzięłoby udział w wyborach.

Badanie Social Changes zostało zrealizowane w dniach 31 marca-3 kwietnia metodą CAWI (wywiadów prowadzonych przez internet), na ogólnopolskiej, reprezentatywnej (pod względem: płci, wieku, wielkości miejsca zamieszkania) próbie Polaków. Próba badawcza, jak wskazuje Social Changes, wyniosła 1047 osób.

REKLAMA