
Partie opozycji bezideowo-totalnej są w tej chwili przerażone tym, że rośnie poparcie dla Konfederacji – uważa poseł Stanisław Tyszka i przewiduje, że do debaty publicznej będą wprowadzane tzw. tematy zastępcze.
Tyszka gościł w Radiu Zet, gdzie pytany był m.in. o możliwą powyborczą koalicję Konfederacji z Prawem i Sprawiedliwością.
– Jest tak olbrzymia przepaść programowa, że koalicji z PiS nie można sobie wyobrazić – zaakcentował Tyszka.
– Nie będzie również koalicji z PO. PO i PiS jest dużo bliżej do siebie niż nam do nich. Na czele tych partii stoi dwóch emerytów, którzy mają coraz mniejsze pojęcie. Zbyt długo wokół ich personalnej nienawiści ten konflikt ogniskuje się – stwierdził Tyszka.
Po czym dodał: – Konfederacja jest ugrupowaniem najbardziej opozycyjnym w stosunku do socjalistycznego Prawa i Sprawiedliwości, które coraz bardziej sięga do kieszeni Polaków, uderza bardzo mocno w ludzi pracujących, przedsiębiorczych.
Uważa też, że do debaty publicznej będą wprowadzane tzw. tematy zastępcze. Jako przykład podał zakaz rozwodów, które rzekomo postuluje Mentzen, choć ten wielokrotnie temu przeczył.
– Partie opozycji bezideowo-totalnej są w tej chwili przerażone tym , że rośnie poparcie dla Konfederacji. Partie opozycji bezideowo-totalnej chcą bardzo przenieść debatę publiczną z tematu fundamentalnego, czyli drenażu kieszeni Polaków, na tematy zastępcze, światopoglądowe. W interesie Putina jest, żeby Polacy w tej chwili prowadzili wojnę światopoglądową. To nie jest czas i miejsce na dyskusje na te tematy – powiedział poseł Konfederacji.
Onet: Platforma Obywatelska szykuje atak na Konfederację, która ma 13 proc. poparcia