Są nowe informacje w sprawie nocnego napadu na sklep Żabka w Kobyłce. W jego trakcie śmiertelnie ugodzony nożem przez właściciela sklepu został jeden z napastników. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia.
Do napadu doszło na początku stycznia br. Około godziny 23.30 dwóch napastników w kominiarkach wtargnęło do sklepu.
Jeden z nich miał broń palną, drugi metalową rurkę. W środku zastali pracownicę sklepu. Jeden z mężczyzn próbował ukraść pieniądze. Wtedy wyszedł właściciel sklepu. Doszło do szamotaniny i właściciel ugodził jednego z napastników nożem, po czym napastnicy uciekli.
Jednego z napastników znaleziono w pobliżu dworca PKP. Nie przeżył. Drugiego zatrzymano następnego dnia.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Przesłuchano też właściciela sklepu – prokuratura nie informowała wówczas, w jakim charakterze.
Jak podaje „Super Express”, teraz do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie usiłowania dokonania rozboju wobec 22-latka, który przeżył napad.
Z tego śledztwa została wyłączona sprawa uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym drugiego napastnika. Prok. Katarzyna Skrzeczkowska z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga złowrogo przestrzega jednak, że choć właścicielowi sklepu na razie nie postawiono zarzutu, to sprawa nie jest jeszcze zakończona. Jeśli prokuratura uzna, że przekroczył granice obrony koniecznej, to będzie miał postawione zarzuty.
W myśl artykułu 25. Kodeksu Karnego „nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem”.
