Rosyjscy „satyrycy” wkręcili mocno byłego prezydenta Francji

Julie Gayet i jej kochanek - były prezydent Francji Franoise Hollande. Zdjęcie: EPA/CHARLES PLATIAU / POOL MAXPPP OUT Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Były prezydent Francji, socjalista François Hollande, został zaproszony na wideokonferencję z udziałem byłego prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki. Rzecz działa się jeszcze w lutym, ale szczegóły tego oszustwa ujawniono teraz.

Prezydenta „wkręcił” duet rosyjskich komików „Vovana” i „Lexusa”, którzy podszywali się pod byłego prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę. „Konferencja” pojawiła się mediach społecznościowych w czwartek 6 kwietnia, więc sprawa i tak się wydała.

REKLAMA

Nagranie, trwające około piętnastu minut, jest rozmową w ramach wideokonferencji na temat sytuacji na Ukrainie. „Nie miałem pojęcia, że ​​to była manipulacja. Skontaktowała nas osoba, która przedstawiła się jako szef sztabu Poroszenki; potwierdziliśmy, że to on i nie mieliśmy powodu, by coś podejrzewać” – wyjaśniał były prezydent Republiki.

Fałszywy „Petro Poroszenko” przywoływał trzykrotnie „porozumienia mińskie” z 2015 roku. Prezydent Francji miał przyznawać, że porozumienia mińskie były strategią NATO mającą na celu uzyskanie czasu na dozbrojenie Ukrainy.

François Hollande zaprzecza temu i twierdzi, że tylko bronił stanowiska, które zajmuje „we wszystkich wywiadach, w sprawie porozumień mińskich i rosyjskiej odpowiedzialności”. Jednak zapachniało skandalem.

W listopadzie 2022 roku, ci sami rosyjscy komicy „wkręcili” prezydenta Polski Andrzeja Dudę, udając Emmanuela Macrona. Siedmiominutowa rozmowa miała miejsce w dniu, w którym pocisk wojskowy zabił na terenie Polski dwie osoby.

Źródło: Valeurs

REKLAMA