Departament Obrony USA oświadczył w niedzielę, że dochodzenie międzyagencyjne oceni skutki wycieku dokumentów wojskowych dotyczących bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych, sojuszników i partnerów amerykańskich.
„Ministerstwo Obrony kontynuuje przegląd i ocenę zasadności sfotografowanych dokumentów, które krążą w sieciach społecznościowych i zawierają wrażliwe i ściśle tajne materiały” – poinformowało ministerstwo.
Ujawnione w zeszłym tygodniu w mediach społecznościowych tajne dokumenty głównie dotyczą operacji wojskowych na Ukrainie. Nie jest jasne, w jaki sposób dokumenty te trafiły do internetu, ale były szeroko rozpowszechniane przez prorosyjskie kanały rządowe.
Według Kijowa zawierają fikcyjne dane i według analityków wojskowych mogły zostać zmodyfikowane w celach dezinformacyjnych. Jednak zdaniem ekspertów, niektóre części dokumentów wydają się autentyczne.