
Emmanuel Macron udaje się w piątek 14 kwietnia na miejsce odbudowy katedry Notre-Dame de Paris. Okazją jest czwarta rocznica katastrofy. Notre Dame de Paris to nadal wielki plan budowy. Macronowi w tej „roboczej” wizycie towarzyszyć ma małżonka Brigitte, a także minister kultury Rima Abdul-Malak i arcybiskup Paryża, abp Laurent Ulrich.
W piątek ma nastąpić zakończenie odbudowy podstawy pod nową iglicę, która uległa w czasie pożaru stopieniu. Prezydent Francji chce obejrzeć postępy prac konserwatorskich. Świątynia ma zostać przywrócona na tyle, by odbywały się tam nabożeństwa i by była otwarta dla zwiedzających przed końcem 2024 r.
Prace nad odbudową wielu elementów potrwają jednak jeszcze długie miesiące po tym terminie. Macron ma obejrzeć odrestaurowany transept, apsydy i 80-tonowy stelaż, który ma podtrzymywać iglicę.
Jej montaż rozpocznie się pod koniec kwietnia i zakończy pod koniec roku. Iglica ma być identyczna oryginałem zaprojektowanym przez XIX-wiecznego architekta Viollet-Le-Duca o długości 96 metrów.
Pożar, który strawił iglice i dużą część wyposażenia katedry wybuchł 15 kwietnia 2019 r. Katastrofa poruszyła cały świat, wywołując bezprecedensowe gesty solidarności. Na odbudowę zebrano 846 mln euro darowizn od 340 000 darczyńców.
Źródło: Le Figaro