Piłkarz Lecha i reprezentacji Polski ZAWIESZONY przez UEFA na trzy miesiące. Nie zagra z Fiorentiną!

Bartosz Salamon.
Bartosz Salamon. (Zdj. screen/FB)
REKLAMA

Piłkarz Lecha Poznań Bartosz Salamon został w czwartek zawieszony przez Europejską Federację Piłkarską (UEFA) na trzy miesiące, w związku z pozytywnym wynikiem próbki A badania antydopingowego, które przeprowadzono po meczu Ligi Konferencji z Djurgardens. Salamon zapewnia, że jest niewinny, a wyników próbki B na razie nie ma.

Obrońca „Kolejorza” tym samym nie będzie mógł zagrać w czwartkowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Konferencji z Fiorentiną w Poznaniu.

REKLAMA

UEFA oraz poznański klub o pozytywnym wyniku próbki A u Salamona poinformowali 4 kwietnia. W organizmie zawodnika wykryto obecność chlortalidonu. To substancja stosowana w leczeniu nadciśnienia i nie przynosi żadnej korzyści w rozumieniu poprawy zdolności wysiłkowych zawodnika. Pozwala natomiast oddać dużo moczu, co niektórzy interpretują tak, że zażywa się tę substancję, by szybko wyrzucić z organizmu inne niedozwolone środki.

Początkowo Salamon nie został zawieszony i miał grać do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy. Lech na początku tygodnia wysłał pismo do UEFA z prośbą o przebadanie próbki B.

Tymczasem UEFA w czwartek przed południem na 10 godzin przed meczem Lecha z Fiorentina przysłała pismo z decyzją o natychmiastowym zawieszeniu piłkarza na trzy miesiące. W tym czasie Salamon nie może brać udziału w meczach, jak i treningach.

Klub poinformował, że odwoła się od decyzji europejskiej federacji, ale w historycznym dla Lecha meczu z Fiorentiną Salamon na pewno nie zagra.

REKLAMA