Dawid Kubacki przekazał najnowsze wieści o stanie zdrowia żony Marty. Wprost mówi o cudzie! Małżeństwo wraca już do domu, ale to nie koniec walki o powrót do pełnej sprawności.
Niemal miesiąc Polskę obiegły dramatyczne wieści o stanie zdrowia Marty Kubackiej. Żona polskiego mistrza nagle trafiła do szpitala z przyczyn kardiologicznych.
Walka o życie Marty Kubackiej
„Jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie” – pisał Kubacki i jednocześnie ogłosił zakończenie startów w dobiegającym końca sezonie Pucharu Świata w skokach narciarskich. Tym samym stracił szansę na wygranie Kryształowej Kuli, a finalnie wypadł w ogóle za podium w klasyfikacji generalnej. Podkreślał jednak, że w obliczu ciężkiej choroby żony jest to kompletnie nieważne.
Wiadomo było, że żona Kubackiego trafiła do Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, na oddział profesora Zbigniewa Religi, który uznawany jest za najlepszy jeśli chodzi o kardiologię w Polsce. Słowa wsparcia płynęły z całej Polski i nie tylko. Pod postem Dawida Kubackiego na Instagramie pojawiły się tysiące wzruszających komentarzy od fanów skoków narciarskich. Modlitwę za Martę odprawili także biskupi podczas mszy świętej w Szaflarach. Życzenia powrotu do zdrowia przesłali publicznie znane osobistości, z prezydentem Andrzejem Dudą na czele.
Dziennikarz TVN Krzysztof Skórzyński, który bardzo dobrze zna się z Kubackimi, wyjawił, że „jest bardzo źle”.
„Powiem wam zupełnie uczciwie, że nie mieliśmy wątpliwości ani przez moment, że wydarzyło się coś dramatycznego. Jeżeli się wycofuje w takich okolicznościach zawodnika, który bije się o zwycięstwo w pucharze świata, a przynajmniej o podium w całym pucharze świata to wiedzieliśmy, że jest bardzo źle” – wyznał.
„Pojawiają się domysły, rozmowy skąd to się wzięło? Młoda, zdrowa kobieta…”
Duże poruszenie panowało w rodzinnej miejscowości Kubackiego. „Bardzo się ludzie przejęli. Wszyscy mu współczujemy. Niedawno dziecko im się urodziło i byli tacy szczęśliwi. Każdy się zastanawia, co to będzie. Taka tragedia go spotkała. Pojawiają się domysły, rozmowy skąd to się wzięło? Młoda, zdrowa kobieta…” – wyznała sąsiadka i właścicielka sklepu w Groniu w rozmowie z „Faktem”.
„Wszyscy jesteśmy z nim myślami, wspieramy się dobrym słowem. Każdy o tym rozmawia, każdy mu współczuje. Wszyscy się modlą za jego rodzinę. Życzymy mu jak najlepiej, żeby się wszystko dobrze ułożyło, żeby znowu mogli być szczęśliwi i mogli cieszyć się sobą” – mówiła inna z sąsiadek.
Z kolei ojciec skoczka wyjawił „Super Expressowi”, że synowa trafiła do szpitala, bo zaczęła odczuwać silne zaburzenia rytmu serca.
Kubaccy wracają do domu
W piątek, 14 kwietnia Dawid Kubacki przekazał najnowsze informacje o stanie zdrowia żony. Są bardzo pozytywne! Marta i Dawid wrócili już do domu. Sportowiec wprost pisze o cudzie i dziękuje całemu personelowi medycznemu. Zdradza także, że żonie wstawiono rozrusznik serca i czeka ją intensywna rehabilitacja.
„Wróciliśmy dzisiaj do domu i śmiało mogę powiedzieć, że to cud dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów” – przekazał dobrą nowinę Kubacki.
„Dziękuję za każdą Waszą modlitwę, dobrą myśl, słowo otuchy. Nadal będą nam potrzebne, bo Marta zaczyna intensywną rehabilitację, a ja będę uczył się nowej rzeczywistości. Dziękujemy całej załodze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Jesteście teamem na miarę zwycięstwa w Pucharze Narodów!” – pisze na Instagramie skoczek.
„Okazuje się, że prawie każdy z nas zna kogoś z kardiowerterem-defibrylatorem, potocznie nazywanym rozrusznikiem serca. Ja z taką osobą będę dzielić życie, drugie życie” – zakończył Kubacki.
Wyświetl ten post na Instagramie