Szczęsny musiał opuścić boisko. Polski bramkarz miał problemy z sercem [VIDEO]

Wojciech Szczęsny.
Wojciech Szczęsny. / Fot. PAP
REKLAMA

Polski piłkarz Wojciech Szczęsny musiał przedwcześnie opuścić boisko podczas ćwierćfinałowego meczu Ligi Europy Juventusu przeciwko Sportingowi. Polak doznał problemów z sercem. Natychmiast został przebadany.

W ćwierćfinałowym meczu Ligi Europy Juventusu przeciwko Sportingowi grało od początku dwóch Polaków – Arkadiusz Milik i Wojciech Szczęsny.

REKLAMA

Niestety ten drugi piłkarz musiał w 44. minucie opuścić boisko. Gdy Szczęsny schodził z murawy ze łzami w oczach, wiadomo było, że dzieje się coś niedobrego.

Polaka zastąpił rezerwowy bramkarz Mattia Perin. Szczęsnym natychmiast zajęli się lekarze, przebadano go i przeszedł m.in. EKG.

Jak się okazało – polski sportowiec doznał palpitacji serca. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

– Szczęsny miał kołatanie serca. Bezpośrednio po zmianie przeprowadzono kontrolę w stadionowym centrum medycznym (EKG): wszystko ok – poinformował włoski dziennikarz Romeo Agresti.

Szczęsnego wsparli także rywale ze Sportingu, którzy w mediach społecznościowych zamieścili wpis: „Força, Szczęsny”.

REKLAMA