Cejrowski: „Stoimy w złym miejscu historii, ratujmy się jakoś!” [VIDEO]

Wojciech Cejrowski. Foto: print screen YT/Wojciech Cejrowski
Wojciech Cejrowski. Foto: print screen YT/Wojciech Cejrowski
REKLAMA

W audycji „Studio Dziki Zachód” Wojciech Cejrowski mówił m.in. o konsekwencjach zapowiedzianego przez państwa BRICS wprowadzenia ich własnej waluty. W ocenie publicysty jest to „tragiczna informacja dla świata”.

– Tragiczną informacją dla świata, bardzo niebezpieczną, przerażającą dla Polski, dla NATO, dla Unii Europejskiej i dla Stanów Zjednoczonych, dla naszego świata zaangażowanego również w wojnę na Ukrainie (…) straszliwą informacją jest to, w jaki sposób się pokumały państwa BRICS – stwierdził Cejrowski.

REKLAMA

– Oni się dogadali, że wprowadzą własną walutę, która ma wyprzeć dolara. W tym petrodolara. Saudowie ostatnio pokumali się z Chinami (…) i Chińczycy za plecami Amerykanów dogadali Arabię Saudyjską z Iranem – wskazał. Cejrowski przypomniał też, że „to były bardzo mocno skłócone dwa reżimy”.

– Nagle Ameryka kompletnie jest zdezorientowana, to się odbyło tak po cichu, podpisanie sojuszu pokojowego między Iranem a Arabią Saudyjską, i za tym poszły jeszcze jakieś interesy, o których nie wiemy – dodał.

Jak mówił publicysta, „Ameryka się dowiedziała z gazet, z chińskich gazet się dowiedziała”. – Do tego stopnia wypuścili z rąk kontrolę nad Bliskim Wschodem, że nawet nie wiedzieli, że takie rozmowy trwają i dopiero ze śmiechem ci Irańczycy w stronę amerykańskich kamer i Saudowie w stronę amerykańskich kamer zakomunikowali, że są dogadani i że akuszerką tego porodu były Chiny – dodał.

Chwilę później pokazała się informacja, że chcą odejść od dolara, a także petrodolara w obrocie międzynarodowym. – To jest tragiczna informacja (…) gdyby Chińczycy kontrolowali obrót międzynarodowy swoją walutą – wskazał, dodając, że „przecież to będzie chińska waluta”.

– Kontrolowali w tym sensie, że jak większość transakcji będzie się odbywała pod przymusem stosowania waluty chińskiej, bo inna nie będzie akceptowana – wyjaśnił Cejrowski.

– Takie dwa potężne producenty się dogadały (Indie i Chiny – przyp. red.), do tego mocarstwo atomowe Rosja, ono ekonomicznie, jeśli chodzi o petrodolary jest ważne, i Brazylia, ogromny na południu Stanów usytuowany producent różnych rzeczy – wskazał.

Cejrowski dodał, że do tego dochodzi Republika Południowej Afryki, „najmocniejszy chyba ekonomicznie (w Afryce – przyp. red.), chociaż tu pewności nie mam, usytuowany strategicznie”.

– Osłabienie waluty amerykańskiej, wycofanie jej z rynku, szczególnie petrodolary, gdyby zniknęły to tragiczna informacja, bo jesteśmy wtedy zmuszeni handlować np. walutą, która narzuca Rosja – wskazał.

– Jeżeli za ropę i gaz na świecie ludzie będą zmuszeni płacić tą nową walutą chińską (…) i Arabia Saudyjska się przytuliła też do Chin ostatnio, to nie będzie wyjścia – dodał.

W ocenie Cejrowskiego, „nagle Stany Zjednoczone są w narożniku”. – Jesteśmy my, Polska, zagrożeni witalnie, bo jeżeli znikną dolary z rynku, Ameryka zostanie stłamszona, to NATO nam nie pomoże, bo będzie też stłamszone – wyjaśnił.

– Poważny czynnik NATO nagle się udusił i jego waluta przestaje być ważna, euro już się udusiło jakiś czas temu – wskazał. – Stoimy w złym miejscu historii, ratujmy się jakoś! – skwitował Wojciech Cejrowski.

REKLAMA