W programie Łukasza Karpiela „Prawy prosty plus” na PCh24TV do obecnej sytuacji na polskiej scenie politycznej odniósł się Witold Gadowski. Dziennikarz ocenił, że wyeksponowanie wolnorynkowego przekazu Konfederacji „na pewno się powiedzie”.
– Ja tradycyjnie jestem bardzo sceptyczny wobec środowiska Konfederacji z różnych powodów (…), ale bardzo zręczny manewr schowania Korwin-Mikkego i Grzegorza Brauna i wyeksponowania wolnorynkowej retoryki, którą uosabia pan Mentzen na pewno się powiedzie – ocenił Witold Gadowski.
– Polacy, ci myślący, są już zmęczeni komunizmem PiS-u, rozdawnictwem, nakręcaniem inflacji, tym wszystkim, co kojarzy się z rozbijaniem gospodarki – grzmiał.
– Oczywiście poprzednicy PiS-u są jeszcze gorsi w tych działaniach, więc tutaj w ogóle nie ma porównania. A tutaj pojawia się siła z twarzą młodego, inteligentnego człowieka, która zaczyna mówić normalnym, wolnorynkowym językiem, mówić o podstawowych prawidłach ekonomicznych i mówić o tym, że należy chronić, hołubić i chuchać na polską klasę średnią – dodał Gadowski.
– Siłą rzeczy taka siła polityczna musi zacząć zyskiwać poparcie małych, średnich przedsiębiorców, a to jest ciągle, pomimo morderczych zapędów rządu Morawieckiego, duża grupa polskiego społeczeństwa – wskazał. Jak dodał „jest jeszcze młodzież, która tradycyjnie jest usposobiona wolnorynkowo”.
Mówiąc o ewentualnej koalicji Konfederacji i PiS-u Gadowski zaznaczył, że „jest ekstremalnie trudna”. – Właściwie trudna do wyobrażenia, ale już nie takie rzeczy w europejskiej polityce bywały – powiedział.
– To możliwe, bo polityka wygładza wszystkie różnice, bardziej nawet niż małżeństwo, natomiast programowo trudno sobie wyobrazić sojusz wolnorynkowej i konserwatyzującej obecnie Konfederacji z komunizującym PiS-em – skwitował.
