Tak się zachowują dorośli ludzie?! Starosta sokólski i szef powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości Piotr Rećko tak zrelacjonował na oficjalnych profilach urzędniczych uroczystość, że na żadnym zdjęciu ani nagraniu nie znalazł się partyjny kolega Jarosław Zieliński. I nie był to przypadek.
Starosta sokólski Piotr Rećko postanowił „wygumkować” z filmowej i zdjęciowej relacji z obchodów smoleńskich i katyńskich posła Zielińskiego, który był obecny na uroczystości i wygłosił tam przemówienie.
W ramach uroczystości odbyła się Msza Święta w sanktuarium, były przemowy, składanie wieńców i zniczy. Udział wzięli w niej przedstawiciele lokalnego samorządu, służby mundurowe oraz wspomniany poseł Zieliński.
Powiat, którego starostą jest Rećko, zamieścił na oficjalnych profilach trwające 7 minut nagranie oraz 70 zdjęć z uroczystości.
Okazuje się, że na żadnym nie było posła Zielińskiego. Ten uznaje to za przejaw małostkowości ze strony starosty Rećko. Wskazuje też, że nie jest to pierwszy raz, kiedy starosta ignoruje kogoś lub pomija w relacjach z wydarzeń publicznych.
„Gazeta Współczesna” spytała w starostwie o powody wycięcia z relacji posła. Wydział Promocji Starostwa Powiatowego w Sokółce oficjalnie odpowiedział, że to wina wydziału informatyzacji, który filmy i zdjęcia przygotował. Wydział informatyzacji odpowiedział, że zajmuje się jedynie sprawami technicznymi, a materiały przygotował wydział promocji. Sam Rećko nie raczył odpowiedzieć. I tak to się lokalnie żyje.
Nikt nie chce oficjalnie mówić, dlaczego panowie z PiS pałają do siebie taką niechęcią. Nieoficjalnie może chodzić o to, że starosta Rećko chciał usunięcia z PiS-u radnego powiatowego Jarosława Hołowni. A Zieliński jest jednym z członków Komitetu Politycznego – ciała, które zajmuje się wnioskami o wykluczenie z PiS. Do wykluczenia, przynajmniej na razie, nie doszło.
