Do absurdalnej i niewytłumaczalnej pomyłki doszło na obwodnicy Trójmiasta. Podczas wykonywania prac remontowych zwężono jezdnię po złej stronie! Zamiast w stronę Gdańska, to w stronę Gdyni.
Okazuje się, że wykonawca nie potrafił zrealizować prostego zadania i wprowadził zamieszanie na jednej z najważniejszych dróg w regionie. Efekt? Zator na kilkanaście kilometrów i utrudnienia dla tysięcy kierowców.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku nie kryje oburzenia i zapowiada surowe konsekwencje dla firmy odpowiedzialnej za błąd.
Zwężenie jezdni ma związek z budową Obwodnicy Metropolitalnej, która ma połączyć obwodnicę Trójmiasta z autostradą A1. Na węźle Gdańsk Południe powstają nowe wiadukty i łącznice. Prace mają potrwać do końca kwietnia i obejmować będą na zmianę obie jezdnie obwodnicy.
Według planu, dziś miała być zwężona jezdnia w stronę Gdańska. Przez pomyłkę najpierw zwężono w stronę Gdyni, kilka godzin potrwało odkręcanie tego, by ostatecznie zwęzić po właściwej stronie jezdni.