Iga Świątek przestała przypinać sobie flagę Ukrainy? Sportsmenka wyjaśnia

Iga Świątek w chwilę po wygraniu French Open. Foto: PAP/EPA
Iga Świątek. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Iga Świątek wygrała 6:1, 6:4 w meczu z Chinką Qinwen Zheng. Są jednak osoby, które bardziej od wyniku starcia interesowało to, dlaczego tym razem polska sportsmenka nie przypięła sobie flagi Ukrainy do czapki.

Po miesięcznej przerwie Iga Świątek wróciła do gry. W konkursie w Stuttgarcie polska mistrzyni zmierzyła się z Chinką Qinwen Zheng i wygrała 6:1, 6:4.

REKLAMA

Po grze Polki nie było widać, by odłożenie rakiety na miesiąc jakkolwiek wpłynęło na poziom jej gry. Zheng zdecydowanie poprawiła swoje umiejętności, ale wciąż było to zbyt mało, by móc mierzyć się z pierwszą rakietą świata.

W Stuttgarcie Polka zagrała w nowym stroju, którego producentem jest firma zarządzana przez Rogera Federera. To jednak nie nowy uniform zwrócił uwagę części mediów.

Zaskakująco dużo osób zainteresowało się tym, że ten jeden raz Świątkówna wystąpiła bez flagi Ukrainy przyczepionej do czapki z daszkiem.

Co jeszcze dziwniejsze – część internautów rozpisywało się o tym, że są tym faktem… zaniepokojeni. Sportsmenka została w zasadzie zmuszona przez opinię publiczną, by się z tego wytłumaczyć.

– Po prostu dziś zapomniałam. Zapewniam, że pod tym względem nic się nie zmieniło – powiedziała Świątek na konferencji prasowej.

REKLAMA