
Neurobiolodzy z Instytutu Biologii Doświadczalnej Pracowni Plastyczności Neuronalnej odkryli, że cukier i kokaina aktywują te same obszary w mózgu.
Polscy naukowcy porównali ze sobą wpływ spożywania cukru i zażywania kokainy na funkcjonowanie mózgu. Prowadząc eksperymenty na myszach, doszli do wniosku, że oba białe proszki działają bardzo podobnie.
Gryzonie podzielono na grupę, która przyjmowała kokainę w zastrzykach oraz na grupę, która piła słodką wodę. Przy użyciu techniki obrazowania arkuszem światła analizowano, jak myszy reagują na jedną i drugą substancję.
W trakcie badań okazało się, że zarówno kokaina jak i cukier aktywują te same obszary w mózgu.
– Przyjrzeliśmy się, jakim adaptacjom uległy synapsy zlokalizowanych w nim neuronów. Z literatury wiemy, iż kokaina tworzy w tym regionie niedojrzałe połączenia, zwane milczącymi synapsami. Takie synapsy, gdy dojrzeją, są odpowiedzialne za poszukiwanie narkotyku. Odkryliśmy, że cukier, podobnie jak narkotyk, tworzył takie milczące synapsy – wyjaśniła autorka badań i kierowniczka Pracowni Plastyczności Neuronalnej dr Anna Beroun.
Na razie nie ustalono, czy na dalszym etapie wspomniane połączenia pomiędzy komórkami zanikają, czy wzmacniają się i dojrzewają.
Nie odkryto jeszcze także, czy cukier i kokaina działają także podobnie na pozostałe obszary mózgu, które znajdują się poza tzw. układem nagrody.
Co ciekawe – w przypadku pierwszego kontaktu z daną substancją, to właśnie cukier spowodował pobudzenie w całym mózgu. Choć może to być zaskakujące, to przy pierwszym podaniu kokaina wywołała mniej intensywną reakcję niż słodki „narkotyk”.