Bosak przedstawia nową diagnozę. „Jesteśmy w momencie historycznym, którego jeszcze nikt nie widzi” [VIDEO]

Krzysztof Bosak na XII Konferencji Prawicy Wolnościowej.
Krzysztof Bosak na XII Konferencji Prawicy Wolnościowej. / Fot. screen
REKLAMA

Jesteśmy w momencie historycznym, którego jeszcze nikt nie widzi. Jest to moment bankructwa polskiej polityki europejskiej – zarówno PiS-u, jak i Platformy. (…) Nie mają już żadnego dobrego ruchu – mówił na XII Konferencji Prawicy Wolnościowej Krzysztof Bosak. Zdradził też, co w prywatnych rozmowach o Unii Europejskiej mówią posłowie głównych partii.

Trwa XII Konferencja Prawicy Wolnościowej. Za nami pierwszy dzień kolejnej edycji imprezy, która od lat cieszy się ogromną popularnością w środowisku konserwatywnych liberałów. Odbywa się w Warszawie, w Centrum Prasowym Foksal (budynek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, ul. Foksal 3/5). Drugiego dnia, w niedzielę 23 kwietnia (początek o godzinie 11:00), wystąpią jeszcze m.in. Janusz Korwin-Mikke, Dobromir Sośnierz czy Sławomir Ozdyk, a premierę będzie miał film o śp. Bogusławie Wolniewiczu pt. „Wolniewicz. Zdanie własne”. Wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy – wstęp wolny.

REKLAMA

W sobotę jednym z prelegentów konferencji był poseł Krzysztof Bosak, który podzielił się z widzami i słuchaczami diagnozą, która nie przebiła się jeszcze do szerokiej świadomości. Chodzi o działania Unii Europejskiej, które dotychczas pośrednio utrudniały nam życie, co nie było na pierwszy rzut oka widoczne, a teraz nadchodzi etap, w którym działania UE będą bezpośrednio wpływać na nasze życie. Według Bosaka to kolejny powód, dla którego Konfederacji rośnie w ostatnich tygodniach poparcie.

Bosak na XII Konferencji Prawicy Wolnościowej: Jesteśmy w momencie historycznym

Jesteśmy w momencie historycznym, którego jeszcze nikt nie widzi. Jest to moment bankructwa polskiej polityki europejskiej – zarówno PiS-u, jak i Platformy. Obie główne siły – czy wszystkie główne, dodając Lewicę, PSL i Hołownię jako odprysk – nie mają już żadnego dobrego ruchu. Cała polityka europejska polegała na bezkrytycznym autoryzowaniu działań Unii Europejskiej. Wszystkie wątpliwości, krytycyzm przykrywano aktualnymi korzyściami finansowymi i wizją przyszłych korzyści finansowych – mówił Bosak.

Koszty były lokalizowane w konkretnych branżach, a większość społeczeństwa nie miała świadomości tych kosztów. W tej chwili sytuacja ulega odwróceniu, ponieważ bardzo mocno przyspiesza tendencja regulacyjna UE. Regulacje, które wcześniej dotyczyły konkretnych branż gospodarki zaczynają dotykać życia każdego człowieka – kontynuował przewodniczący koła poselskiego Konfederacji.

Zaznaczył, że jesteśmy dopiero na początku tego procesu, o tym na razie przede wszystkim się coraz głośniej mówi, ale już za kilka lat dużo tych regulacji wejdzie w życie.

One mają tak wielkie koszty, są na tyle wywracające nasze życie do góry nogami, że nie da się już ich reklamować jako coś marginalnego i coś, co jest rekompensowane przez większe zyski. Oczywiście, ta głównonurtowa narracja będzie jeszcze przez wiele lat serwowana. Natomiast, moim zdaniem, siła oddziaływania tej narracji jest coraz niższa – uważa Bosak.

Bosak o nieoficjalnych rozmowach z politykami PiS-u i PO

Bosak zdradził, co w nieoficjalnych rozmowach mówią politycy głównych sił politycznych. Część z nich podobno zaczyna dostrzegać problem.

PiS-owcy liczą, że może UE się rozpadnie do czasu, kiedy trzeba będzie to wszystko, na co się zgodzili, spełnić. Ci bardziej bystrzy PiS-owcy, którzy rozumieją na co się zgodzili. Ci mniej bystrzy ślepo wierzą w propagandę partii i uważają, że wszystko zostało dobrze wynegocjowane. Ślepe zaufanie. Wśród 'platformersów’ czy lewicowców też narasta świadomość, że regulacje wprowadzone przez UE będą bardzo trudne do uniesienia. Jak się rozmawia prywatnie z politykami głównych opcji, nikt za bardzo nie wierzy w 100 procentowe przejście na elektromobilność. Nie mówiąc już o tym, że Polacy nagle wyciągną z portfeli setki miliardów złotych i zaczną remontować wszystkie budynki, które nie spełniają efektywności energetycznej – tak sytuację przedstawiał Bosak.

A w przygotowaniu są kolejne regulacje, które mogą być zabójcze. Na przykład ograniczanie stosowania pestycydów w gospodarce. Nie będzie jednak ogólnoeuropejskiej normy co do stosowania pestycydów, tylko w odniesieniu do państw członkowskich ma być redukcja o 50 proc. My obecnie używamy pięć razy mniej pestycydów niż Holandia. Po wprowadzeniu tej regulacji Holandia będzie mogła używać dwa razy więcej pestycydów niż my obecnie, a my będziemy musieli zużywać dwa razy mniej niż obecnie. To jest czysty absurd i całkowite pogwałcenie równych zasad na wspólnym rynku – wskazywał Bosak.

Podkreślał, że tego typu przykładów jest znacznie więcej. Ocenił ponadto, że to, na co PiS zgodził się w ramach Krajowego Planu Odbudowy, jest nie do zrealizowania w najbliższych kilkunastu latach.

Ludzie powoli zaczynają się tym wszystkim interesować. W społeczeństwie jest na tym tle bardzo uzasadniona nerwowość. Coraz więcej ludzi ma świadomość, że żyjemy w świecie przyspieszającego absurdu – analizował Bosak.

Całą konferencję można zobaczyć na kanale Tomasza Sommera oraz poniżej.

REKLAMA