
Dr Sławomir Ozdyk był gościem podczas drugiego dnia XIII Konferencji Prawicy Wolnościowej. Ekspert przyleciał z Niemiec, by podzielić się ze słuchaczami swoimi przemyśleniami na temat tego, co będzie kolejnym tematem wiodącym po pandemii i wojnie na Ukrainie.
Dr Ozdyk wyznał osobom, które zgromadziły się na jego wykładzie, że w Niemczech, gdzie mieszka, dopiero teraz znosi się ostatnie koronarestrykcje.
Ekspert mówił o „przerabianiu maseczek na flagi Ukrainy”. Zdaniem dra Ozdyka wiodącym tematem w mainstreamie będzie zaraz coś zupełnie innego niż covid i wojna.
Gość XIII Konferencji Prawicy Wolnościowej przewiduje, że za chwilę w mediach królować zacznie „klimatyzm”. Dr Ozdyk zauważa jednocześnie, że nie będzie to pierwszy raz w historii.
– Pamiętacie lata 90. i tą czarną dziurę ozonową? No wówczas zakazywali nam używania lodówek, bo freon. Wówczas zakazywali nam używania dezodorantów, bo dziura rośnie od używania. […] Ostatnio widziałem okładkę „Spiegela” chyba z lat 70., to już chyba pod koniec lat 80. wszystkie lasy miały być martwe w całej Europie – przypomniał dr Ozdyk.
Ekspert zauważył jednocześnie, że „klimatyzm” jest trendem europejskim, więc, jego zdaniem, nie ma raczej szans na to, że może być zbawienny dla całego świat.
– Jeśli my wszyscy tutaj w Polsce i w Europie zawalczymy o ten klimat i zejdziemy do zeroemisyjności jak oni chcą w 2050 roku, to uratujemy świat. No i ostatnio spojrzałem sobie na tą mapę świata, znalazłem sobie takie opracowanie i tam były na zielone te kraje, które mają z tym klimatyzmem walczyć, mają mieć to zero emisyjności […] czyli my tu w Europie, ten kawałeczek świata, mamy uchronić całą kulę ziemską? – powiedział gość konferencji.
Dr Ozdyk wskazał, że w tym czasie cała reszta świata – Chiny, USA, Indie i inne państwa – „mogą walić tego CO2, ile chcą”.
Ekspert mówił o tym, że w Niemczech powstała propozycja, by na każdego obywatela przypadały 3 tony ekwiwalentu CO2, który może wykorzystać. Dr Ozdyk wyliczył, że jest to śmiesznie mało i w zasadzie nie da się tego nie przekroczyć. Co wtedy?
– Będziecie mogli sobie dokupić ten ekwiwalent CO2. Kto zabroni bogatemu jeść czerwone mięso, latać samolotem i kupować sobie nową koszulę codziennie? Nikt. Będziecie mogli dokupić ekwiwalent CO2 – mówił zaproszony ekspert.
Dr Ozdyk stwierdził także, że „klimatyzm to nowa religie klimatyczna”, a nowe ikony tej religii „rzadko mają jakiekolwiek wykształcenie [w tym kierunku] ale walczą z klimatem”.
Transmisja z drugiego dnia XII Konferencji Prawicy Wolnościowej: