Europosłowie wzywają przewodniczącą KE Ursulę von der Leyen i prezydenta USA Joe Bidena do zwołania szczytu ws. sztucznej inteligencji. AI rozwija się w rewolucyjnym tempie – parlamentarzyści PE, chcą uregulować tę kwestię.
Rozwinięte programy sztucznej inteligencji pojawiły się w listopadzie zeszłego roku i od tego czasu AI przeszła prawdziwą rewolucję.
Obecnie sztuczna inteligencja pisze teksty, nagrywa filmy, maluje obrazy i wygrywa konkursy artystyczne. AI częściowo przejęła także część zawodów – już pojawiły się pierwsze rozprawy sądowe, w których obrońcą była sztuczna inteligencja oraz kampanie reklamowe stworzone przez AI.
Przed szybki rozwojem sztucznej inteligencji przestrzegał m.in. Elon Musk, który twierdzi, że w przyszłości może być ona niebezpieczna.
Z tego też powodu grupa 12 europosłów wystosowała apel do światowych przywódców, w którym przekonują, że ewolucja sztucznej inteligencji wywołała potrzebę „znaczących działań politycznych”.
Autorzy obawiają się, że systemy AI mogą „przewyższyć liczebnie, przechytrzyć i zastąpić” ludzi. Politycy pracują nad projektem, który regulowałby kwestię sztucznej inteligencji.
Współautor projektu ustawy o sztucznej inteligencji Dragos Tudorache stwierdził, że proponowane przepisy „przynoszą nowe uprawnienia organom regulacyjnym do zajmowania się aplikacjami SI”.
– To dzwonek alarmowy w Europie – powiedział Tudorache. – Musimy bardzo wyraźnie rozeznać się w tym, co się dzieje i jak sformułować zasady – stwierdził polityk.