Otóż ja sądzę, że to jest metoda: zacznijmy od bardziej problematycznych, a potem problematyczny może się okazać każdy – powiedział na XII Konferencji Prawicy Wolnościowej Grzegorz Braun.
– Jednych wycinają z Internetu, a innych wycinają z życia i uwaga: nawet pakują do więzienia – wskazał podczas swego przemówienia Grzegorz Braun. Poseł Konfederacji dodał, że „tu oczywiście rodzi się kontrowersja”.
Jak podkreślił „niektórzy sądzą, że upominanie się o ludzi, którzy nie są nasi, jest legitymizowaniem tych ludzi we wszystkich dziedzinach ich aktywności i że mówiąc krótko: nie należy (się upominać – przyp. red.), że o tych, którzy nie spełniają najwyższych naszych kryteriów artystycznych, intelektualnych, politycznych, lepiej milczeć”.
„Bardzo metodyczne postępowanie”
– Ja myślę, że to jest ze strony systemu, władzy ludowej aktualnej, to jest takie bardzo metodyczne postępowanie. Właśnie na pierwszy ogień muszą pójść ludzi problematyczni pod różnymi względami – stwierdził Braun.
– Muszą pójść na pierwszy ogień po to, żeby zminimalizować efekt wstrząsu i sprzeciwu ze strony opinii publicznej, a potem dalej dzielimy na plasterki i potem już w następnym sezonie zastuka już nie listonosz, mleczarz, tylko policja do drzwi osób, które dziś sądzą, że same problematyczne nie są – dodał poseł Konfederacji.
Osoby te, jak zauważył Braun, „wypowiadają się elegancko i używają takiego słownictwa, które powinno się świetnie mieścić w mainstreamie, a w każdym razie nie powinna za to spotykać represja”.
„To jest metoda”
– Otóż ja sądzę, że to jest metoda: zacznijmy od bardziej problematycznych, a potem problematyczny może się okazać każdy, poza tymi, którzy będą nominowani na nieproblematycznych – powiedział.
– Tu zaczyna się z kolei taka reakcja, sprzężenie zwrotne się wytwarza (…) niektórzy już awansem zgłaszają się i deklarują, że jakby co, to oni problematyczni nie są i z nimi można – dodał przedstawiciel Konfederacji.
Polityk podkreślił, że „w naszych różnych, bardzo luźnych bańkach prawackich, wolnościowych, patriotycznych, pojawiają się takie odruchy samoobronne, że trzeba z góry się zadeklarować”.
„Tak jest dzisiaj”
– Mamy do czynienia już ze składaniem samokrytyki publicznym. Już niektórzy czują się w obowiązku, są w potrzebie – być może życiowej – żeby złożyć samokrytykę. To tak bywało właśnie w mrokach tzw. stalinizmu i tak jest dzisiaj – powiedział Grzegorz Braun.
Bosak: Jesteśmy w szczególnym momencie, którego chyba nikt się nie spodziewał [VIDEO]
Całe wystąpienie Grzegorza Brauna na XII Konferencji Prawicy Wolnościowej: