Braun OSTRO: Tak bywało w mrokach „stalinizmu” i tak jest dzisiaj [VIDEO]

Grzegorz Braun
Grzegorz Braun. / foto: screen YouTube
REKLAMA

Otóż ja sądzę, że to jest metoda: zacznijmy od bardziej problematycznych, a potem problematyczny może się okazać każdy – powiedział na XII Konferencji Prawicy Wolnościowej Grzegorz Braun.

Jednych wycinają z Internetu, a innych wycinają z życia i uwaga: nawet pakują do więzienia – wskazał podczas swego przemówienia Grzegorz Braun. Poseł Konfederacji dodał, że „tu oczywiście rodzi się kontrowersja”.

REKLAMA

Jak podkreślił „niektórzy sądzą, że upominanie się o ludzi, którzy nie są nasi, jest legitymizowaniem tych ludzi we wszystkich dziedzinach ich aktywności i że mówiąc krótko: nie należy (się upominać – przyp. red.), że o tych, którzy nie spełniają najwyższych naszych kryteriów artystycznych, intelektualnych, politycznych, lepiej milczeć”.

„Bardzo metodyczne postępowanie”

Ja myślę, że to jest ze strony systemu, władzy ludowej aktualnej, to jest takie bardzo metodyczne postępowanie. Właśnie na pierwszy ogień muszą pójść ludzi problematyczni pod różnymi względami – stwierdził Braun.

Muszą pójść na pierwszy ogień po to, żeby zminimalizować efekt wstrząsu i sprzeciwu ze strony opinii publicznej, a potem dalej dzielimy na plasterki i potem już w następnym sezonie zastuka już nie listonosz, mleczarz, tylko policja do drzwi osób, które dziś sądzą, że same problematyczne nie są – dodał poseł Konfederacji.

Osoby te, jak zauważył Braun, „wypowiadają się elegancko i używają takiego słownictwa, które powinno się świetnie mieścić w mainstreamie, a w każdym razie nie powinna za to spotykać represja”.

„To jest metoda”

Otóż ja sądzę, że to jest metoda: zacznijmy od bardziej problematycznych, a potem problematyczny może się okazać każdy, poza tymi, którzy będą nominowani na nieproblematycznych – powiedział.

Tu zaczyna się z kolei taka reakcja, sprzężenie zwrotne się wytwarza (…) niektórzy już awansem zgłaszają się i deklarują, że jakby co, to oni problematyczni nie są i z nimi można – dodał przedstawiciel Konfederacji.

Polityk podkreślił, że „w naszych różnych, bardzo luźnych bańkach prawackich, wolnościowych, patriotycznych, pojawiają się takie odruchy samoobronne, że trzeba z góry się zadeklarować”.

„Tak jest dzisiaj”

Mamy do czynienia już ze składaniem samokrytyki publicznym. Już niektórzy czują się w obowiązku, są w potrzebie – być może życiowej – żeby złożyć samokrytykę. To tak bywało właśnie w mrokach tzw. stalinizmu i tak jest dzisiaj – powiedział Grzegorz Braun.

Bosak: Jesteśmy w szczególnym momencie, którego chyba nikt się nie spodziewał [VIDEO]

Całe wystąpienie Grzegorza Brauna na XII Konferencji Prawicy Wolnościowej:

REKLAMA