Czarnek planuje radykalne zmiany. W resorcie ponoć już trwają prace

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. / Zdjęcie: PAP
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. / Zdjęcie: PAP
REKLAMA

Minister edukacji, p. Przemysław Czarnek, planuje od przyszłego roku odchudzenie podstawy programowej poprzez zmniejszenie liczby zajęć lekcyjnych.

3-5 godzin tygodniowo pozwoliłoby znaleźć więcej czasu na kontakty między uczniami i mniejsze obciążenia dla uczniów.

REKLAMA

W resorcie ponoć trwają już nad tym energiczne prace. Wg sondażu IBRiS, za zmniejszeniem podstawy programowej i ograniczeniem liczby lekcji w tygodniu opowiedziało się 37,6% ankietowanych. Przeciwko zmianom w podstawie programowej było 42%.

Wg ekspertów edukacyjnych, jak i rodziców, należy dokonać korekty szkolnych wymagań, ale bez zmniejszenia liczby godzin, gdyż jedną z największych obecnie bolączek szkół jest to, że nauczycielom brakuje czasu na solidne wytłumaczenie wszystkich koniecznych zagadnień.

System nauczania, nawet w szkołach podstawowych, powoli staje się podobny do studenckiego, gdzie na lekcjach-wykładach otrzymuje się porcję wiedzy, którą należy opanować do sprawdzianu, a dzieci nie mają czasu po lekcjach na zabawę i spotkania z rówieśnikami, bo muszą nauczyć się wszystkiego same – przy wsparciu rodziców i korepetytorów.

Z kolei mniej godzin w planie lekcji pozwoli uzupełnić braki kadrowe i zmieścić półtora rocznika, które w tym roku trafi do szkół średnich.


Tekst ukazał się w segmencie Postęp w Kraju w numerze 17-18 (2023) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.


 

REKLAMA