Czerwoni w Berlinie zaczęli już w niedzielę. Może dojść „do aktów przemocy i ataków na policję”

Marks, Engels, Lenin. Komunizm. Obrazek ilustracyjny.
Marks, Engels, Lenin. Komunizm. Obrazek ilustracyjny.
REKLAMA

Berlińska policja oświadczyła, że jest przygotowana do poniedziałkowej demonstracji pierwszomajowej, podczas której może dojść do aktów przemocy. Siły policyjne stolicy Niemiec zostały wzmocnione przez funkcjonariuszy z innych krajów związkowych. Dzień przed Świętem Pracy setki osób przejdą ulicami w demonstracjach organizowanych na Noc Walpurgii – podał portal rbb24.

W niedzielę w Berlinie odbyć się mają dwie lewicowe demonstracje w dzielnicach Wedding i Kreuzberg. Hasło przewodnie to „Pokój zamiast kapitalizmu – zatrzymać wyścig zbrojeń i skończyć z biedą”. Spodziewany jest udział około tysiąca uczestników, na trasach demonstracji będą obowiązywać ograniczenia w ruchu.

REKLAMA

Jak poinformowała policja, w niedzielę na stołecznych ulicach pełni służbę 3,4 tys. funkcjonariuszy. W poniedziałek siły te zostaną wzmocnione przez funkcjonariuszy z innych krajów związkowych RFN do 6,3 tys.

Policja skupia swoją uwagę na tzw. rewolucyjnej demonstracji pierwszomajowej, która rozpocznie się w poniedziałek wieczorem w dzielnicy Neukoelln i zakończyć się ma na Kreuzbergu. „W poprzednich latach podczas tej demonstracji dochodziło do powtarzających się aktów przemocy i ataków na policję, ale ostatnio sytuacja się uspokoiła. W tym roku zamieszki trwały już w nocy z piątku na sobotę. Ubrani na czarno ludzie niszczyli samochody, wybijali szyby” – opisuje rbb24.

Przed tą demonstracją skrajnej lewicy w dzielnicach Neukoelln/Kreuzberg przestrzegał już dwa dni temu na Twitterze konsul RP w Berlinie Marcin Król pisząc, że mogą jej towarzyszyć zamieszki. „W demonstracji uczestniczyć może ok. 2000 osób częściowo związanych ze środowiskiem Antify/Czarnego Bloku. Z uwagi na wielce prawdopodobne starcia policji z ekstremistami istnieje duże ryzyko również dla postronnych. Nie zalecam przebywania w ww. części miasta już od godz. 15” – ostrzegł polski konsul.

Nowy burmistrz Berlina Kai Wegner (CDU) wyraził nadzieję, że Święto Pracy upłynie w stolicy Niemiec spokojnie. Zapowiedział, że wraz z senator (minister) spraw wewnętrznych Iris Spranger (SPD) odwiedzi tego dnia centrum operacyjne policji i straży pożarnej. Szefowa MSW RFN Nancy Faeser (SPD) również wezwała do pokojowych form protestu. „1 maja oznacza sprawiedliwość społeczną i spójność społeczną” – powiedziała w niedzielę minister, apelując do wszystkich grup o pokojowe demonstracje.

REKLAMA