Horrendalne kary dla kierowców. Mogą zapłacić ponad 86 tys. zł grzywny

Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
REKLAMA

Nawet 86 tys. zł kary – tyle kierowcy mogą zapłacić za dwutygodniowe spóźnienie. Rekordowo wysokie grzywny to pokłosie rekordowego wzrostu płacy minimalnej.

W styczniu 2024 roku płaca minimalna ma wzrosnąć do poziomu co najmniej 4 254,40 zł brutto. Z tym jednak wiąże się także wzrost m.in. kar dla kierowców. Niektóre zapisy prawne łączą bowiem wymiar kary z wysokością płacy minimalnej.

REKLAMA

Dotyczy to kary za brak policy OC oraz za niezłożenie deklaracji PCC-3 w terminie. W przypadku obowiązkowego ubezpieczenia wysokość kary jest zależna od tego, o ile kierowca spóźnił się z zakupem polisy.

I tak, jeśli kierowca spóźni się z zakupem polisy OC o maksymalnie 3 dni, wówczas może zapłać karę w wysokości 40 proc. płacy minimalnej brutto. Obecnie jest to kwota 1400 zł. Jeśli jednak kierowca przekroczy ten termin o ponad 3 dni, ale nie więcej niż 14 dni, to kara wynosi dokładnie tyle, ile wysokość płacy minimalnej. Zatem obecnie jest to 3490 zł. Jeżeli kierowca spóźni się o więcej niż dwa tygodnie, wówczas może ponieść karę w wysokości dwóch płac minimalnych – czyli w obecnych warunkach 6980 zł.

Stawki te jednak będą rosły. Już w lipcu płaca minimalna wzrośnie z poziomu 3490 zł brutto do 3600 zł. Dla kierowców oznacza to: 1440 zł kary za maksymalnie 3 dni spóźnienia, 3600 zł za więcej niż 3 i nie więcej niż 14 dni oraz 7 200 zł za ponad 14 dni spóźnienia. A na tym nie koniec podwyżek.

O wyliczenia kolejnych wzrostów kar pokusił się główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich. Wynika z nich, że zgodnie z założeniami Wieloletniego Planu Finansowego Państwa na lata 2023-2026, wynagrodzenie minimalne od stycznia 2024 roku wyniesie – co najmniej – 4 254,40 zł, zaś według drugiego wariantu nawet 4 320,40 zł.

Zatem od stycznia wzrosną także kary dla kierowców, którzy spóźnią się z wykupieniem OC. I tak do 3 dni spóźnienia z wykupieniem obowiązkowej polisy może kosztować kierowców karę w wysokości 1702 zł lub 1728 zł. Jeśli spóźnią się od 3 do 14 dni4 254 zł lub 4 320 zł, a powyżej 14 dni 8 509 zł lub 8 641 zł.

Od płacy minimalnej uzależniona jest także wysokość kary za niezłożenie w terminie deklaracji PCC-3. Chodzi o deklarację o opłaceniu podatku od czynności cywilnoprawnych, bowiem każdy kierowca, który kupi używany samochód od osoby prywatnej, ma obowiązek złożenia tego druku i opłacenia podatku w ciągu 14 dni.

Jeśli jednak kierowca tego nie zrobi, może zostać ukarany przez skarbówkę. Minimalna stawka grzywny to 10 proc. płacy minimalnej, a maksymalna może sięgać nawet jej dwudziestokrotności.

Oznacza to zatem, że obecnie kierowcom grozi od 349 zł do 69 800 zł kary. Od lipca 2023 roku stawki te wzrosną i będą wynosiły od 360 zł do 72 tys. zł.

Na tym jednak nie koniec. Najgorsze przyjdzie bowiem po nowym roku. Od 1 stycznia 2024 r. kary za nieopłacenie podatku od czynności cywilnoprawnych wyniosą minimalnie 425 zł lub 432 zł, a maksymalnie nawet 85 088 zł lub 86 408 zł.

REKLAMA