W odmętach lewackiego szaleństwa. Parlament skraca czas pracy

Zdjęcie ilustracyjne: Pexels
Zdjęcie ilustracyjne: Pexels
REKLAMA

Parlament Chile uchwalił ustawę skracającą czas pracy z 45 do 40 godzin tygodniowo. W ten sposób Chile dołączają do Ekwadoru i Wenezueli, dwóch krajów Ameryki Łacińskiej, w których tydzień pracy wynosi 40 godzin.

W Argentynie, Boliwii, Kolumbii, Kostaryce, Meksyku, Nikaragui, Panamie, Paragwaju i Peru tygodniowo trzeba przepracować 48 godzin, a w Brazylii – 44. Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, Ameryka Łacińska jest jednym z regionów świata o najwyższym rocznym czasie pracy.

REKLAMA

W Chile 27,3% siły roboczej pracuje w sektorze nieformalnym, pracownicy nie są zarejestrowani, a od ich zarobków nie są odprowadzane podatki. Nowe prawo będzie wdrażane stopniowo.

W ciągu roku tygodniowy czas pracy zostanie skrócony do 44 godzin, następnie w trzecim roku wdrażania – do 42 godzin, wreszcie po pięciu latach – do 40 godzin, bez obniżania wynagrodzeń.


Tekst ukazał się w segmencie Postęp w Świecie w numerze 17-18 (2023) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.


 

REKLAMA