Zmarł legendarny amerykański lekkoatleta. Był mistrzem olimpijskim

Obrazek ilustracyjny/Fot. PAP
Obrazek ilustracyjny/Fot. PAP
REKLAMA

Amerykanin Ralph Boston, mistrz olimpijski w skoku w dal z 1960 roku w Rzymie, zmarł w wieku 83 lat – poinformowała amerykańska federacja lekkoatletyczna.

Skokiem na odległość 8,12 m Boston zdobył swój jedyny tytuł olimpijski w wieku 21 lat. W sumie wywalczył trzy medale na igrzyskach – także srebrny w Tokio (1964) i brązowy w Meksyku (1968). Lekkoatleta poprawił rekord olimpijski należący od igrzysk berlińskich (1936) do słynnego Jessego Owensa.

REKLAMA

Wcześniej pobił rekord świata Owensa, skacząc na odległość 8,21 m w sierpniu 1960 roku w kalifornijskim Walnut.

„Jestem zdruzgotany śmiercią Ralpha Bostona. Gdy byłem dzieckiem był moim idolem. Miał duży wpływ na moje życie” – napisał na Twitterze legendarny Carl Lewis, dziewięciokrotny lekkoatletyczny mistrz olimpijski.

Boston zmarł z powodu wylewu, poinformowała amerykańska federacja.

„Nasz sport stracił legendę (…). To był największy skoczek w dal swoich czasów. Boston sześciokrotnie pobił rekord świata i był członkiem pierwszej Galerii Sław lekkiej atletyki Stanów Zjednoczonych” – głosi komunikat.

Zgon Amerykanina nastąpił zaledwie pięć dni po śmierci Wiry Krepkiny, Ukrainki reprezentującej Związek Radziecki, która w Rzymie również wywalczyła złoty medal olimpijski w skoku w dal.

REKLAMA