Separatyści wygrali wybory na terytorium należącym do Francji

screen TV CNews
REKLAMA

W Polinezji Francuskiej miejscowi separatyści uzyskali bezwzględną większość w wyborach lokalnych. Otrzymają 38 z 57 miejsc w Zgromadzeniu Terytorialnym, co pozwoli im rządzić społecznością Południowego Pacyfiku przez najbliższe pięć lat.

Tzw. „lista niepodległościowa” kierowana przez byłego prezydenta Polinezji Francuskiej Oscara Temaru wygrała w niedzielę drugą turę wyborów terytorialnych. Zagłosowało na nią 44,2%. 38,5% otrzymała lista ustępującego prezydenta Édouarda Fritcha. Lista byłego wiceprezydenta autonomistów Nuihau Laureya, zdobyła 17,1% głosów.

REKLAMA

Oznacza to, że separatyści uzyskali bezwzględną większość 38 z 57 mandatów w Zgromadzeniu Terytorialnym. Z pewnością zostanie podjęty temat „dekolonizacji” i organizacji referendum w sprawie samostanowienia.

„Rząd przyjmuje do wiadomości ten demokratyczny wybór” – napisał na Twitterze francuski minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin. Dodał: „będziemy współpracować z nowo wybraną większością, aby nadal poprawiać codzienne życie naszych współobywateli z Polinezji”.

Media twierdzą, że przegrane ugrupowanie Frotcha zapłaciło cenę za złe zarządzanie pandemią Covida i wysoką inflację w 2022 r. (8,5%). Zaważyło też wprowadzenie w Polinezji nowych podatków na rzecz „lokalnego zabezpieczenia socjalnego”. Opozycyjna partia Tāvini Huiraʻatira (Sługa Ludu) krytykowała nowe podatki.

Źródło: AFP/ Le Figaro

REKLAMA