Nocny atak na bazę paliwową w Rosji i rosyjskie wojska na Krymie [VIDEO]

Płonąca baza paliwowa w Kraju Krasnodarskim. Foto: tter/nexta_tv
Płonąca baza paliwowa w Kraju Krasnodarskim. Foto: tter/nexta_tv
REKLAMA

W bazie rosyjskich wojsk pogranicznych w okolicy lotniska w Symferopolu na okupowanym Krymie doszło do wybuchu, płonie też baza paliwowa w Kraju Krasnodarskim w Rosji, niedaleko Mostu Kerczeńskiego – informują w środę ukraińskie media.

W sieciach społecznościowych pojawiły się także informacje o ataku dronów na lotnisko wojskowe Seszcza w graniczącym z Ukrainą obwodzie briańskim oraz pożarze na lotnisku wojskowym w obwodzie leningradzkim.

REKLAMA

O wybuchu w bazie w pobliżu lotniska w Symferopolu poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na rosyjską sekcję Radia Swoboda. Miejsce eksplozji położone jest kilka kilometrów od lotniska.

W Kraju Krasnodarskim zapalił się z kolei zbiornik z paliwem we wsi Wołna w rejonie tiemriukskim.

Dym widoczny jest z Mostu Kerczeńskiego, który łączy Krym z Rosją. Zdjęcia opublikowano w Telegramie CZ/P Krym, gdzie poinformowano o uderzeniu drona.

Ukraińskie władze nie skomentowały dotąd tych wydarzeń. Po sobotnim pożarze w magazynie produktów naftowych w Sewastopolu na Krymie przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego HUR Andrij Jusow oświadczył, że to „kara Boża między innymi za zabitych cywilów w Humaniu”. Dodał także, że „ta kara będzie długotrwała”.

https://twitter.com/TheDeadDistrict/status/1653649048673329155?s=20

Humań to miasto w środkowej Ukrainie, gdzie w wyniku piątkowego ataku rakietowego Rosji na blok mieszkalny zginęło 23 cywilów, w tym sześcioro dzieci.

REKLAMA