Michalkiewicz: „Tak jak Stalin przykazał, tak tresują nas do komunizmu”

Stanisław Michalkiewicz.
Stanisław Michalkiewicz. / foto: screen YouTube
REKLAMA

W jednym z nagrań na swoim kanale na YouTube Stanisław Michalkiewicz odnotował, że 80. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim przyniosła niemałe „pokłosie”. Publicysta odwołał się tu do związanych z nią licznych wypowiedzi, jakie pojawiły się w przestrzeni publicznej.

Zaczął od „przemówienia p. Mariana Turskiego, który w płomiennym wystąpieniu przypomniał o obowiązku wzmożonej czujności wobec nienawiści, która podnosi swój nienawistny łeb”.

REKLAMA

– Widać od razu, że z nienawiścią trzeba się będzie rozprawić. Nienawiść musi być znienawidzona (…) problem polega na tym, że nienawiść nie unosi się w powietrzu, tak jak jakieś miazmaty, co nas tam od wschodu zatruwają, tylko nienawiść jest emanacją nienawistników – mówił.

Michalkiewicz dodał, że „jak się mamy rozprawić z nienawiścią, to nie da się tego zrobić bez rozprawienia się z nienawistnikami”. W ocenie publicysty, „widać, że czekają nas ciekawe czasy”.

Dalej wspomniał też o twórczości dziennikarki „Gazety Wyborczej” Anny Bikont. Jak mówił, „odkryła, że ci, którzy tam w Jedwabnem mordowali Żydów, to byli zadowoleni z życia”.

– Muszę powiedzieć, że nie tylko oni byli zadowoleni z życia. Ci Żydzi, którzy w czasach stalinowskich mordowali Polaków, też byli zadowoleni z życia, np. Jakub Berman, Roman Romkowski, który już nawet chyba sam nie wiedział, jak się po żydowsku nazywa, no i zwłaszcza Luna Brystygerowa – ta to była zadowolona, umiała korzystać z życia – ironizował.

Michalkiewicz odniósł się także do występu Barbary Engelking w TVN24. Jak stwierdził, „wytknęła nieubłaganym palcem, dźgnęła nieubłaganym palcem naród polski w chore z nienawiści oczy, że nie poświęcił się tak, jak powinien się poświęcić tutaj dla Żydów”.

Skandaliczne słowa Engelking o Polakach. „Żydzi się nieprawdopodobnie rozczarowali”

– Pani Engelking wcześniej zasłynęła takim odkryciem, że śmierć goja głupiego to w ogóle nie jest warta splunięcia, to czysta biologia, natomiast śmierć Żyda – a, to ma wymiar kosmiczny itd. – przypomniał. Jak dodał, „pewnie ze względu na to odkrycie naukowe Instytut Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk tutaj murem, że tak powiem, solidarnie” stanął za Engelking.

Michalkiewicz wskazał, że PAN, a szczególnie Instytut Filozofii i Socjologii „zostały utworzone w czasach stalinowskich, żeby tresować mniej wartościowy naród tubylczy, przy pomocy starszych i mądrzejszych, do komunizmu”

– Transformacja ustrojowa się dokonała, a tu Instytut Filozofii i Socjologii PAN nic nie zmienił swoich zadań, tak jak Stalin przykazał, tak tresują nas do komunizmu. Tyle tylko, że strategia komunistyczna się zmieniła, o czym już wspominałem – podsumował Stanisław Michalkiewicz.

REKLAMA