W poniedziałek 8 maja prezydent Francji Emmanuel Macron ma zapalić symboliczny znicz po Łukiem Triumfalnym, przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Komenda Główna Policji opublikowała już dwa dekrety zakazujące jakichkolwiek demonstracji, nawet w dużej odległości od tego miejsca i w pobliżu Pól Elizejskich.
Dzień upamiętniający pokonanie Niemiec i podpisanie kapitulacji z 8 maja 1945 r. jest we Francji objęty ścisłymi środkami bezpieczeństwa. Ma to zapobiec wszelkim aktom wrogim wobec głowy państwa. Przy okazji świadczy to o tym, że prefektura doskonale zdaje sobie sprawę z obecnego poziomu „popularności” Macrona.
Chodzi oczywiście o wyjątkowo niepopularną reformę emerytalną i trwające od tygodni nad Sekwaną protesty. Opublikowane w piątek wieczorem 5 maja dekrety mają chronić Macrona przed konfrontacją z niezadowolonym „ludem”. W uroczystościach weźmie udział nie tylko prezydent, ale i ministrowie oraz liczni politycy.
Uznano, że stanowi to „w obecnym kontekście bardzo wysokiego zagrożenia, możliwość choćby symbolicznych aktów o charakterze terrorystycznym”. Ustanowiono więc zakaz demonstracji i zgromadzeń w okolicach Łuku Triumfalnego. Dekrety przewidują wysokie kary za złamanie takich zakazów.
Prezydent Emmanuel Macron ma przejechać całe Champs-Élysées, aż do Łuku Triumfalnego, gdzie zapali płomień przy Grobie Nieznanego Żołnierza.
Źródło: AFP/ Le Figaro
