Winnicki rozprawia się z Sykulskim: Stop kłamstwom

Robert Winnicki.
Robert Winnicki. / foto: screen YouTube: Konfederacja
REKLAMA

Znany z prorosyjskich poglądów politolog dr Leszek Sykulski najwyraźniej już nie wie, co robić żeby siać ferment wokół swojej osoby. Jego ostatnia deklaracja wzburzała posła Roberta Winnickiego z Konfederacji (Ruch Narodowy).

Leszek Sykulski oznajmił, że 9 maja czyli w sowiecki tzw. Dzień Zwycięstwa (my obchodzimy tę rocznicę 8 maja, kiedy wszedł w życie akt bezwarunkowej kapitulacji III Rzeszy, ale sowieci chcieli mieć swój odrębny dokument, który wszedł w życie dzień później) będzie składał kwiaty w Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie.

REKLAMA

„9 maja br. jako Polski Ruch Antywojenny złożymy kwiaty pod Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Pamiętamy 17 września, ale także pamiętamy OCALENIE narodu polskiego od ludobójstwa banderowskiego i ludobójstwa niemieckiego. Składać będziemy hołd ofiarom II wojny światowej, jak i bohaterom walki z nazizmem/hitleryzmem” – napisał na Twitterze Sykulski.

Ta deklaracja mocno oburzyła prezesa Ruchu narodowego i posła Konfederacji Roberta Winnickiego.

Stop kłamstwom – zatytułował swój wątek Winnicki.

Zanim Sowieci zaczęli w 1941 walczyć z Niemcami dokonali:

– w l. 1937-38 ludobójstwa porównywalnego liczbą ofiar z banderowskim; w Akcji Polskiej NKWD zamordowano co najmniej 111 091 Polaków, 28 744 wysłano do łagrów a ponad 100 tysięcy na syberyjską katorgę

– 17.09.39 zostali współagresorami uderzającymi na Polskę wraz z Niemcami

– już w 09.39 rozpoczęli kolejną falę terroru; wymordowali tysiące polskich żołnierzy i cywilów, łamali zobowiązania kapitulacyjne, popełniali zbrodnie i podżegali do nich mniejszości na Kresach

Po wspólnej defiladzie razem z hitlerowcami w Brześciu i podziale Polski Sowieci rozpoczęli masową depolonizację Kresów. Setki tysięcy polskich rodzin zesłali na „nieludzką ziemię”, na Syberię i w stepy. Wymordowali bestialsko inteligencję, dokonali ludobójstwa w Katyniu.

Po ataku Niemiec ZSRS został wypchnięty z polskiego terytorium. Jedna okupacja zmieniła się w drugą. Po dwóch latach front znów się przetoczył i okupacja sowiecka powróciła.

Fakt, hitlerowskie Niemcy i ukraińscy szowiniści, których w 1939 Sowieci podburzali do mordowania Polaków, stali się teraz wrogami ZSRS.

Ale to nie znaczy, że stali się sojusznikami sprawy polskiej. Wkraczając na polskie ziemie Sowieci przystąpili do nowej fali represji wobec Polaków, dokonując kolejnych masakr, wywózek i przesiedleń, zwłaszcza na Kresach Wschodnich.

Co robili „wyzwoliciele” z Armii Czerwonej na ziemiach, do których Polska została okrojona w wyniku Jałty? O tym nie będę się już rozpisywał, polecę opracowanie IPN. Sowieci nie przynieśli Polakom „wyzwolenia od komór gazowych” i „banderowców”, tylko razem z Niemcami zniszczyli państwo polskie, które było naszym gwarantem bezpieczeństwa.

Niemieckie komory gazowe w Polsce i ludobójstwo banderowskie na Polakach są bezpośrednimi skutkami polityki ZSRS i agresji zbrodniczej, ludobójczej Armii Czerwonej we wrześniu 1939.

Polska miała w czasie II wojny światowej dwóch zbrodniczych okupantów, hitlerowskie Niemcy i sowiecką Rosję. Ich armie były naszymi wrogami na każdym etapie wojny. Nawet wtedy, gdy wzajemnie walczyły.

Próby przedstawienia Sowietów jako „wyzwolicieli” to antypolskie brednie – zakończył Winnicki.

REKLAMA