Policja urządza antyrządowy protest. Takie absurdy tylko w kraju rządzonym przez lewaków

Hiszpańska policja / Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Contando Estrelas, CC BY-SA 2.0, Flickr
Hiszpańska policja / Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Contando Estrelas, CC BY-SA 2.0, Flickr
REKLAMA

80 tys. funkcjonariuszy hiszpańskich służb policyjnych wzięło 6 maja udział w proteście przeciwko polityce bezpieczeństwa, prowadzonej przez rząd socjalisty Pedro Sancheza. Demonstracja odbyła się w centrum Madrytu.

Organizatorzy protestu były cztery związki zawodowe reprezentujące funkcjonariuszy Policji Krajowej (Policia Nacional), żandarmów (Guardia Civil) oraz strażników więziennych. Był to wyraz niezadowolenia z niższych zarobków, niż np. mają pracownicy policji regionalnej.

REKLAMA

Na przyniesionych przez uczestników manifestacji transparentach widniały hasła: “Przestańcie nas dyskryminować!”, “Sprawiedliwość dla wszystkich!”, “Godne pensje i emerytury!”. Tysiące uczestników protestu, którzy przybyli na manifestację z flagami Hiszpanii, skandowało też hasła: “Sprawiedliwe płace!” oraz “Walczymy o nasze prawa!”

Szef współorganizującego marsz syndykatu policyjnego Jusapol Miguel Gomez powiedział obecnym na proteście mediom, że rozbieżności w zarobkach podległych rządowi funkcjonariuszy oraz regionalnych formacji policyjnych szkodzą bezpieczeństwu państwa i wprowadzają złą atmosferę w służbach.

“Policjanci formacji regionalnych mogą iść na emeryturę już w wieku 59 lat, my zaś dopiero sześć lat później, tracąc dodatkowo ponad 1000 euro miesięcznie” – podkreślał Gomez.

Źródło: Marcin Zatyka (PAP)

REKLAMA