W Iranie ponad dziesięć osób jest uśmiercanych tygodniowo na mocy wyroków sądowych. Statystyka dotyczy tego roku – twierdzi ONZ. Według tych danych, od 1 stycznia w Iranie wykonano już co najmniej 209 egzekucji.
Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Volker Türk potępił 9 maja, „przerażająco wysoką liczbę” egzekucji w Iranie, jaką odnotowano w tym roku. Średnio jest to ponad dziesięć egzekucji tygodniowo.
Kary śmierci są ordynowane głównie za przestępstwa związane z narkotykami. Iran jest jednym z krajów o największej liczbie egzekucji na świecie – powiedział Volker Türk. Dodał, że liczba egzekucji jest „odrażająca”, a „w tym tempie niepokojące jest to, że Iran jest na tej samej ścieżce, co w poprzednim roku, kiedy według oficjalnych doniesień stracono tam około 580 osób”.
Rzeczniczka Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka, Ravina Shamdasani, podkreśliła podczas briefingu prasowego w Genewie, że jeśli obecna tendencja utrzyma się w tym roku, „będzie to jeden z najwyższych wskaźników kary śmierci w Iranie od 2015 r. Wówczas odnotowano rekordową ilość 972 egzekucji.
Niektóre wyroki dotyczą przestępstw, które w innych krajach nie są nawet ścigane. W ostatni poniedziałek dwóch mężczyzn, niejaki Sadrollah Fazeli Zare i Youssef Mehrdad, zostało powieszonych za „bluźnierstwo”. Egzekucję oficjalnie potępiły USA. W sobotę wykonano z kolei egzekucję irańsko-szwedzkiego dysydenta, Habiba Chaaba, skazanego za przewodzenie arabskiej grupie separatystów na zachodzie kraju i skazanego na śmierć za „terroryzm”.
Według źródeł ONZ w ciągu ostatnich 14 dni wykonano egzekucje co najmniej 45 osób, w tym 22 z mniejszości Beludżów. Większość z nich została jednak stracona z powodów związanych z handlem narkotykami. ONZ przypomniało, że Komitet Praw Człowieka dopuszcza wymierzania kary śmierci jedynie za „przestępstwa najpoważniejsze”, m.in. obejmujących umyślne zabójstwo, ale nie za narkotyki.
Źródło: AFP/ Le Figaro
