Konfederacja atakuje PiS. „Polonia jest traktowana gorzej niż obcokrajowcy z UE” [VIDEO]

Polski paszport. Dla wielu Polaków niedostępny.
Polski paszport. Dla wielu Polaków niedostępny. / Fot. PAP
REKLAMA

Prawo i Sprawiedliwość traktuje Polonię po macoszemu, wielu Polaków mieszkających za granicą nie ma prawa do polskiego obywatelstwa i należy to zmienić – przekonywali poseł Konfederacji Krystian Kamiński i działacz na rzecz Polonii brazylijskiej Marcin Praczyk.

Prawo i Sprawiedliwość traktuje Polaków po macoszemu – ocenił Kamiński podczas konferencji prasowej w Sejmie. Przypomniał jednocześnie, że Konfederacja wielokrotnie zwracała uwagę na sytuację m.in. Polaków na Kresach.

REKLAMA

Zwracaliśmy uwagę na sytuację wszystkich Polaków poza granicami, jeśli chodzi o proces wyborczy. Podczas nowelizacji Kodeksu wyborczego zwracaliśmy uwagę, że są zdecydowane ograniczenia, które należałoby usunąć, bo nie służą niczemu dobremu – dodał.

Propozycja zmian

Według posła, jednym z takich ograniczeń, które powinny zostać zmienione, jest art. 230 § 2, zgodnie z którym „jeżeli właściwa okręgowa komisja wyborcza nie uzyska wyników głosowania w obwodach głosowania za granicą albo na polskich statkach morskich w ciągu 24 godzin od zakończenia głosowania, (…) głosowanie w tych obwodach uważa się za niebyłe”.

Nie może być tak, że w następstwie zaniechań administracyjnych, niedopełnień, głosy Polaków za granicą nie są brane pod uwagę. Jest to ewidentne ograniczanie praw Polaków za granicą i doprowadzenie do tego, że nie będą się czuli związani z naszym państwem, że nie będą ewentualnie kiedyś chcieli wrócić, a na pewno nie będą się czuli poważnie traktowani – powiedział.

Krystian Kamiński oświadczył, że Konfederacja domaga się przepisów, które szanują prawa Polaków za granicą, gdyż są oni „istotną częścią naszego narodu”.

Co najważniejsze, musimy wrócić do tematu powrotów, żeby każdy z nich, jeśli chce być polskim obywatelem, miał takie prawo i tutaj nie powinno być żadnych ograniczeń – dodał.

Wyśrubowane normy

Marcin Praczyk, działacz na rzecz Polonii brazylijskiej, zwrócił uwagę, że za granica mieszka co trzeci Polak, a wielu z nich nie ma obecnie prawa do polskiego obywatelstwa. – Wiele z tych osób, których przodkowie przed latami, a często przed 100 laty wyjechali z Polski za chlebem, nie ma prawa do polskiego obywatelstwa ze względu na prawo, które zostało ustanowione z górą 100 lat temu. I my nie zgadzamy się z tym stanem – powiedział Praczyk.

Dalej wskazywał, iż wielu Polaków za granicą nie ma też odpowiednich dokumentów, a przecież – jak podkreślił – „ci Polacy mówią po polsku, zachowali kulturę i wiarę swoich przodków”.

Pomimo tego nie są traktowani, jako polscy obywatele i nie mogą wrócić do swojego kraju, do kraju pochodzenia swoich przodków – mówił.

Praczyk odniósł się też do Karty Polaka, która jest dokumentem potwierdzającym przynależność do Narodu Polskiego. Jego zdaniem, normy, jakie należy spełnić, aby ją otrzymać są zbyt „wyśrubowane”, zwłaszcza wobec osób młodych.

Osoby młode, które mogłyby być zainteresowane przyjazdem do Polski w celu studiów, czy żeby zdobyć pracę w Polsce, nie mogą zdobyć Karty Polaka, ponieważ nie posiadają co najmniej dwóch polskich pradziadków, ponieważ często były to pokolenia starsze – wyjaśnił.

Według niego, ten problem był ignorowany przez kolejne polskie rządy. Przekonywał, że należy mówić o tym publicznie, gdyż „wielu jest takich Polaków, którzy bardzo by chcieli mieszkać tu pośród nas, a którzy powrócić nie mogą”.

REKLAMA