Michalkiewicz: „Rządy z dnia na dzień wykorzystując ten pretekst (…) przejęły władzę dyktatorską”

Stanisław Michalkiewicz.
Stanisław Michalkiewicz. / foto: screen YouTube
REKLAMA

W serii pytań i odpowiedzi Stanisław Michalkiewicz ustosunkował się do pytania, czy rządzi nami garstka ludzi kontrolujących fundusze inwestycyjne. Zdaniem publicysty nie ma jednego rządu światowego.

„Niektórzy twierdzą, że to nie rządy, ale korporacje o globalnym zasięgu rządzą światem, wskazując za dowód tej tezy fakt, że to globalne koncerny wywołały pandemiczną histerię i to one na niej najwięcej zarobiły” – stwierdził jeden z widzów.

REKLAMA

„Dostrzegam jednak pewną niedoskonałość tej tezy, a leży ona w fakcie, że owe korporacje w większości przypadków nie zarządzają same sobą, gdyż pakiet większościowy ich akcji posiada jakiś inwestycyjny gigant, np. BlackRock, którego portfolio jest wyjątkowo imponujące” – kontynuował.

„Czy wobec powyższego bliższa prawdy jest teza, że to stosunkowo niewielka grupa ludzi kontrolująca fundusze inwestycyjne decyduje o kursie jaki obierają rządy zależne od korporacji?” – pytał.

– To jest taki ciekawy dylemat, kto właściwie rządzi, bo ja myślę, że nie jest tak, żeby był jeden rząd światowy. Jest kilka takich ośrodków, które pretendują do tego, żeby być takim rządem światowym – stwierdził Stanisław Michalkiewicz.

– Korporacje zachowują się tak jak ludzie. Jak się zachowuje człowiek? Jak go biją to ucieka, a jak go tam karesują, to tam się właśnie garnie – dodał.

– Korporacje też się garną przenosząc produkcję tam, gdzie koszty są najniższe. To całkiem racjonalne działanie – wskazał Michalkiewicz, podkreślając, że „to nie korporacje decydują o generowaniu kosztów, tylko rządy”.

– Korporacje same by nas nie zmusiły do tego, żebyśmy maseczki zakładali, żebyśmy lockdownu przestrzegali itd. To rządy – zaznaczył.

Publicysta postawił pytanie „kto komu kazał?”. – Proszę zwrócić uwagę, że rządy z dnia na dzień wykorzystując ten pretekst (…) przejęły władzę dyktatorską, nie oglądając się na żadne konstytucyjne dyrdymały i przeszły na ręczne sterowanie gospodarką – wskazał Michalkiewicz.

Jednocześnie zaznaczył, że „korporacje zarobiły, niewątpliwie tak, na szczepionkach, na tych wszystkich rzeczach”.

– Inna rzecz czy rządy z własnej inicjatywy to robią, czy nie. Dobrą ilustracją jest ostatni szczyt ekonomiczny w Davos w Szwajcarii – stwierdził.

– To był taki zjazd złotych cielców w skali światowej, złote cielce się zjechały i tam się namawiały, ale zaprosiły też do tego Davos takich demokratycznych gołodupców, którzy potem mają transmitować te ustalenia złotych cielców do mas – powiedział.

Bardzo możliwe, że taka tutaj jest rola jednych i drugich – skwitował Michalkiewicz.

REKLAMA