Najpierw „imprezowy skandal”, teraz TO. Czarna seria ustępującej premier Finlandii

Premier Finlandii Sanna Marin. Foto: PAP/EPA
Premier Finlandii Sanna Marin. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

O wystąpieniu o rozwód Sanna Marin poinformowała w środę w mediach społecznościowych. W związek małżeński wstąpiła w trakcie sprawowania urzędu premiera w sierpniu 2020 r. Przyjęcie weselne odbyło się wówczas w rządowej rezydencji w Helsinkach.

„Złożyliśmy razem podanie o rozwód. Jesteśmy wdzięczni za wspólne 19 lat i za naszą ukochaną córkę. Jesteśmy nadal przyjaciółmi, bliskimi sobie i kochającymi rodzicami. W przyszłości będziemy spędzać czas jako rodzina. Mamy nadzieję, że uszanujecie naszą prywatność i więcej nie będziemy tego komentować” – przekazała 37-letnia Marin na swoim koncie Instagram.

REKLAMA

Z Markusem Raikkonenem, byłym piłkarzem, obecnie przedsiębiorcą i inwestorem, Marin zna się od czasów szkolnych.

Lokalne media informowały o możliwym rozpadzie małżeństwa już w ubiegłym roku, gdy Marin była bohaterką „imprezowego skandalu”. Latem 2022 r. do mediów społecznościowych wyciekły nagrania wideo z „szalonej domówki”. Liderka socjaldemokratów „ostro” – jak wówczas określano – bawiła się i tańczyła w gronie celebrytów oraz influencerów.

Aby uciąć spekulacje zdecydowała się dobrowolnie poddać badaniom na obecność narkotyków. Wynik, który podano do publicznej wiadomości, był negatywny. Na innym z upublicznionych wówczas nagrań, pochodzących z modnego klubu, Marin została uwieczniona w „tańcu przytulańcu” ze znanym fińskim piosenkarzem i muzykiem. W mediach sugerowano, że muzyk całował Marin po szyi.

Dotychczas podczas ważniejszych wydarzeń, czy różnego rodzaju spotkań, Marin widywana była razem z mężem.

W tym roku portale plotkarskie upubliczniały również zdjęcia małżonka Marin, który spędzał czas w towarzystwie innych kobiet.

Sanna Marin, nie będzie dalej kierować fińskim rządem, ani też przewodniczyć partii socjaldemokratycznej. Oficjalnie podała swój gabinet do dymisji, po przegranych wyborach, które odbyły się 2 kwietnia. Obowiązki szefa rady ministrów będzie pełnić do czasu wyłonienia nowej koalicji, którą formują obecnie ugrupowania prawicowe. Poinformowała wówczas także, że nie będzie ubiegać się o kolejną kadencję przewodniczącego partii socjaldemokratycznej.

REKLAMA