Jak wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”, opublikowanego w środowym wydaniu gazety, zdaniem największej grupy Polaków po jesiennych wyborach będzie w Polsce rządził „ktoś inny”.
Ankietowani zostali zapytani o to, kto ich zdaniem, „będzie rządził po wyborach?”. Głosy były podzielone i rozłożyły się na trzy grupy.
Aż 38 procent badanych odpowiedziało, że Prawo i Sprawiedliwość. 22 procent uważa, że Platforma Obywatelska. Natomiast największa grupa, czyli 40 procent, uważa, że „ktoś inny”.
Zdaniem cytowanego przez dziennik socjologa z PAN prof. Henryka Domańskiego sondaż niemal pokrywa się z badaniami poparcia poszczególnych partii. – Wyraźnie niższe jest tylko poparcie dla Platformy Obywatelskiej. Pokazuje, że część wyborców PO nie wierzy w jej zwycięstwo – zwraca uwagę socjolog.
Badanie wykonano 18-19 kwietnia na próbie 1117 dorosłych Polaków.
Sensacyjny SONDAŻ. Kilkanaście procent poparcia i kilkudziesięciu posłów Konfederacji
Przypomnijmy przy okazji wyniki ostatniego sondażu United Surveys dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej”. Jak podaje RMF FM, jedynie połowa respondentów deklaruje, że wzięłaby udział w głosowaniu.
„Ponad 40 proc. ankietowanych nie zamierza skorzystać z czynnego prawa wyborczego. W kwestii tego, czy wziąć udział w głosowaniu, ciągle waha się prawie 9 proc. Polaków” – czytamy.
Z sondażu wynika, że gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, najwięcej, 31,3 procent głosów otrzymałoby PiS. Tym samym o prawie 7 punktów procentowych wyprzedziłoby Koalicję Obywatelską, która dostałaby 24,7 procent głosów.
Na trzecim miejscu uplasowałaby się koalicja Polski 2050 i PSL z poparciem 14,6 procent wyborców. 9,6 procent zyskałaby Lewica, a 8,7 procent Konfederacja.
Na Suwerenną Polskę – która według tego sondażu startowałaby niezależnie od PiS – zagłosowałoby 1,2 procent ankietowanych, więc partia ta nie przekroczyłaby progu wyborczego. Natomiast 9,9 procent respondentów nie wie, na jaką formację oddałoby głos.
