
Nie żyje Monica Sirianni, która ponad 10 lat temu była uczestniczką włoskiej edycji Big Brothera. Zgon kobiety nastąpił nagle i niespodziewanie. Miała 37 lat.
8 maja zagraniczne media obiegła wiadomość, że nie żyje Monica Sirianni – celebrytka, która sławę zdobyła dzięki uczestnictwu we włoskiej edycji reality show Big Brother.
Sirianni była uczestniczką 12. edycji programu. Choć dość szybko opuścił dom Wielkiego Brata, to zdobyła sporą sympatę telewidzów.
Kobieta miała tylko 37 lat, a okoliczności jej śmierci są bardzo dziwne. Nic nie wskazywało na to, że celebrytce coś jest.
W piątek Monica spotkała się ze znajomymi w Sauveria Mannelli w Catanzaro. Śmiali się i bawili – nic nie zwiastowało tragedii. Celebrytka podobno miała się gorzej czuć, ale nie odwołała nawet spotkania.
Nagle, w jednym z barów, kobieta osunęła się na ziemię. Przyjaciele Sirianni szybko wezwali karetkę do omdlałej koleżanki.
Od razu przetransportowano ją do szpitala, ale lekarzom nie udało się jej uratować. Nieznana jest przyczyna zgonu, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że mógł to być zawał serca.