Chcą zmian. Ponad 90 procent głosujących poparło to w referendum

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Ponad 90% głosujących w referendum konstytucyjnym obywateli Uzbekistanu opowiedziało się za przyjęciem zmian, dzięki którym obecny prezydent, JE Szawkat Mirzijojew, będzie mógł rządzić do 2040 roku.

Przewidziano m.in. wydłużenie kadencji prezydenckiej z pięciu do siedmiu lat przy utrzymaniu obecnej zasady limitu sprawowania urzędu do dwóch kadencji, ale mimo że 65-letni prezydent Mirzijojew sprawuje swój urząd już drugą kadencję, to zmiana jej długości umożliwi mu ponowne dwukrotne ubieganie się o prezydenturę na nowych warunkach, po upływie obecnej kadencji w roku 2026.

REKLAMA

Uzbekistan zniósł też karę śmierci i wzmocnił ochronę prawną obywateli, w tym osób oskarżonych o przestępstwa. Wg OBWE, referendum konstytucyjne w Uzbekistanie było technicznie dobrze przygotowane i szeroko promowane jako krok na rzecz wzmocnienia różnych praw i wolności, ale odbyło się w środowisku, w którym brakowało pluralizmu politycznego i konkurencji.

P. Mirzijojew objął urząd prezydenta w 33-milionowym Uzbekistanie w 2016 roku i zainicjował szereg zmian w kraju, w tym zniósł pracę przymusową na polach bawełny, także pracę dzieci.

Jednak pomimo pewnego postępu gospodarczego i społecznego, w tym uznania przemocy domowej za czyn zabroniony, rząd nie dopuszcza sprzeciwu wobec swoich postanowień.

Ponoć dziennikarze mediów państwowych otrzymali instrukcje, aby przedstawiać referendum i prezydenta w pozytywnym świetle, a cenzura w kraju w ostatnim czasie – w ich ocenie – nasiliła się.


Tekst ukazał się w segmencie Postęp w Świecie w numerze 19-20 (2023) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.


 

REKLAMA