Sukcesy Konfederacji dostrzeżono we Francji

Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak/ Foto: screen YouTube/Konfederacja
Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak/ Foto: screen YouTube/Konfederacja
REKLAMA

4 maja w „Le Figaro” ukazała się informacja o sytuacji politycznej w Polsce. Teza artykułu dotyczyła obaw rządzącej partii PiS o odpływ elektoratu na prawą stronę mocy, którą stanowi „nowa skrajnie prawicowa partia, Konfederacja, która przyciąga młodych ludzi”.

Według polskiego korespondenta dziennika francuskiego „narodowo-konserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość patrzy na jej pojawienie się złym okiem”. „Przymiotnikowanie” partii politycznych jest w tym artykule zgodne z „normami” francuskimi.

REKLAMA

Dowiadujemy się więc, że „od tygodni ultrakonserwatywna Konfederacja Libertariańska (Konfederacja) przyciąga uwagę w Polsce i ku zaskoczeniu wszystkich, już zajmuje trzecią pozycję polityczną w sondażach”.

Dalej przypomniano, że partia ta została powołana podczas wyborów europejskich w 2019 r. i „Konfederacja w ciągu kilku lat z marginalnego ugrupowania nacjonalistycznego stała się ważną antysystemową siłą polityczną, która w sondażach ma obecnie około 12% poparcia”.

Francuz dowie się jeszcze, że „założycielami ruchu są weterani polityki narodowej, najbardziej znani z kontrowersyjnych wypowiedzi dotyczących kobiet, mniejszości i fascynacji reżimem Putina”. Jednak dobre wyniki sondażowe mają być wynikiem „transformacji”, która miała miejsce w listopadzie 2022 r., kiedy to „klucze do partii przekazano trzydziestokilkuletniemu Sławomirowi Mentzenowi”.

Przypomina się, że to „doktor nauk ekonomicznych, szef własnej firmy doradztwa podatkowego i zamożny producent piwa noszącego jego imię – Browar Mentzen”, który ma trafiać do młodych ludzi. W sumie artykuł wnosi niewiele, ale sam fakt zauważenia istnienia Konfederacji przez opiniotwórczą gazetę francuską, pokazuje, że partia ta staje się coraz bardziej znaczącym podmiotem naszej sceny politycznej.

REKLAMA